Sędziowie bronią swej niezawisłości
Nadzór administracyjny nad sądami powinien sprawować prezes Sądu Najwyższego, a nie minister sprawiedliwości, bo to może naruszać sędziowską niezawisłość - uważa Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, informuje "Nasz Dziennik".
04.01.2010 | aktual.: 04.01.2010 10:32
Stowarzyszenie konsultowało projekt zmian w ustawie o sądach, przygotowany przez resort sprawiedliwości. Rozbieżności jest dużo. Występują one aż w 30 przypadkach, a niektóre propozycje ministerstwa - jak twierdzi Iustitia - naruszają Konstytucję.
Np. proponowane przez ministerstwo powołanie komisji konkursowej przedstawiającej kandydatury na wakaty sędziowskie jest - jak uważa Iustitia - sprzeczne z Konstytucją, ponieważ stanowi naruszenie uprawnień Krajowej Rady Sądownictwa. Wątpliwości budzi również wpływ ministerstwa na powoływanie prezesów sądów. Aprobaty Stowarzyszenia nie znajduje również kwestia sędziowskich ocen okresowych.
Sędziowie zwracają uwagę, że są przepracowani. Oczekują uzupełnienia ogólnego przepisu, iż "czas pracy sędziego regulowany jest rozmiarem jego zadań" o sprecyzowanie, że nie może on przekraczać 40 godzin tygodniowo.
Ich zdaniem dokonywanie tak szerokiej nowelizacji narusza konstrukcję i spójność ustawy o ustroju sądów. Dlatego też wskazane jest raczej podjęcie prac nad tzw. konstytucją sądów, rozpoczynając od zwołania w tym celu "okrągłego stołu" z udziałem przedstawicieli wszystkich władz i konstytucjonalistów.