Samorządowcy Polski i Węgier w ostrym liście. "Potępiamy działania naszych rządów"
275 samorządowców z Polski i Węgier zaprotestowało ws. działań swoich rządów. Napisali list do szefowej KE. Burmistrz Budapesztu i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski ocenili, że rządy Polski i Węgier zachowują się w sposób "nieodpowiedzialny i nieprzewidywalny".
Polska i Węgry zapowiedziały weto ws. budżetu UE na lata 2021-2027. Nie zgadzają się na powiązanie dostępu do środków unijnych z kwestią praworządności. Wobec takiego stanowiska obu rządów protestują samorządowcy. "Potępiamy działania naszych rządów" - napisano w liście do szefowej KE Ursuli von der Leyen. Pod listem podpisało się 275 samorządowców Polski i Węgier.
W poniedziałek odbywa się wspólna wideokonferencja burmistrza Budapesztu i prezydent Warszawy. Rafał Trzaskowski i Gergely Karacsony ocenili, że rządy ich krajów działają w sposób "nieodpowiedzialny i nieprzewidywalny". - Jeśli dojdzie do próby zawetowania budżetu, uważamy, że UE powinna wdrożyć mechanizmy, które pozwolą na przekazanie części funduszy lokalnym władzom - powiedział Trzaskowski.
"Głos PiS nie jest głosem wszystkich Polaków, a głos Viktora Orbana głosem wszystkich Węgrów. Nieodpowiedzialni politycy nie mogą odbierać milionom obywateli szans na udział we wspólnej odbudowie UE po kryzysie" - napisał prezydent Warszawy na Twitterze. Opublikował także wysłany list.
"Rządy Węgier i Polski po raz kolejny wykazały całkowity brak poszanowania dla podstawowych wartości naszej Unii, odrzucając mechanizm uwarunkowania wypłaty funduszy unijnych od przestrzegania zasady praworządności, w konsekwencji blokując kolejny wieloletni budżet UE, w tym przyznanie tak potrzebnej pomocy na odbudowę po kryzysie COVID-19" - czytamy między innymi.
Samorządowcy jednocześnie zaproponowali, aby w razie porozumienia ws. funduszu odbudowy bez Polski i Węgier z pieniędzy przewidzianych dla tych państw powstał fundusz dla ich samorządów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter