Samochód wjechał w ludzi w Bostonie. Są ranni
Taksówka wjechała w ludzi, stojących na postoju. Najprawdopodobniej kierowca stracił panowanie nad samochodem. Co najmniej 10 osób jest rannych.
Do wypadku doszło na postoju przy Porter Street 48 przy międzynarodowym porcie lotniczym Logan w Bostonie.
Zdarzenie nie jest aktem terroryzmu.
David Procopio z policji stanowej powiedział, że prawdopodobną przyczyną wypadku był błąd kierowcy, który pomylił pedał gazu z hamulcem. Dodał, że "nie ma informacji, z których wynikałoby, że było to działanie zamierzone".
Samochód wjechał w grupę muzułmanów w Newcastle. Sześć osób jest rannych
Do podobnego zdarzenia doszło kilka dni temu przed centrum sportowym w Newcastle. W grupę pieszych wjechał samochód.
Sześć osób, w tym troje dzieci, zostało rannych. Policja twierdzi, że zdarzenie najprawdopodobniej nie ma podłoża terrorystycznego i jest wypadkiem.
W związku ze zdarzeniem zatrzymano jedną osobę - kobietę, która kierowała pojazdem.
Lokalne media podają, że w ośrodku sportu, przed którym doszło do wypadku, trwały wówczas obchody kończącego ramadan muzułmańskiego święta Id al-Fitr, w których uczestniczyły setki ludzi. Według mediów wśród rannych jest troje dzieci.
"Trwa policyjne śledztwo, by ustalić, co dokładnie się stało, ale na razie nie traktujemy tego jako zamachu terrorystycznego" - dodano.
Zdarzenie w Finsbury
19 czerwca w Londynie, w dzielnicy w Finsbury Park, doszło do ataku wymierzonego w muzułmanów, gdy kierujący samochodem dostawczym Brytyjczyk Darren Osborne wjechał w grupę wiernych wracających z wieczornej modlitwy w pobliskim meczecie. Zginął jeden mężczyzna, a 10 osób zostało rannych. Wszystkie ofiary to muzułmanie.
Wydarzenia w Finsbury Park były czwartym od marca atakiem w Wielkiej Brytanii określanym przez policję jako terrorystyczny oraz trzecim atakiem, podczas którego wjechano pojazdem w przechodniów. Poprzednich ataków dokonywali islamiści.
Źródło: reuters/RMF FMF/PAP, news.sky.com, independent.co.uk/WP