Samobójczy zamach w siedzibie ONZ - nawet 18 zabitych
Co najmniej 10 osób zginęło, a 60 zostało rannych w samobójczym zamachu bombowym na budynek ONZ w stolicy Nigerii Abudży - poinformowała agencja Reutera. Według AFP, powołującej się na policję, w ataku mogło ponieść śmierć nawet 18 ludzi.
26.08.2011 | aktual.: 26.08.2011 19:35
- Mamy 10 zabitych i może być ich więcej - poinformował anonimowo agencję Reutera pracownik służb medycznych.
Reuters informuje, że ładunek był umieszczony w samochodzie, który staranował wjazd do budynku. Świadkowie twierdzą, że eksplozja była bardzo silna, z pięciopiętrowego budynku wyleciały wszystkie szyby, poważnie uszkodzone zostały dolne piętra. Na górnych wciąż są uwięzieni ludzie.
Michael Ofilaje, pracownik UNICEF, który był w siedzibie ONZ w momencie eksplozji powiedział agencji AP, że "wybuch doszedł z piwnicy i wstrząsnął budynkiem".
Bashir Sa'ad Abdullahi, korespondent BBC podał, że podłoga w budynku została bardzo zniszczona.
Na miejsce zdarzenia przyjechała policja i służby medyczne. Nad budynkiem unosi się gęsty, czarny dym. Według relacji świadków ambulanse wywożą z miejsca zdarzenia ciała ofiar.
Jak dotąd nikt nie wziął odpowiedzialności za zamachy. Rząd Nigerii podejrzewa, że stoją za nimi "terroryści".
Funkcjonariusz władz bezpieczeństwa w Abudży wyraził przypuszczenie, że zamach był dziełem nigeryjskiej radykalnej sekty islamskiej Boko Haram lub północnoafrykańskiego odłamu Al-Kaidy. Ataki podejmowane przez Boko Haram (w języku hausa oznacza to mniej więcej "zachodnia edukacja jest grzeszna") są coraz intensywniejsze i pojawiają się na coraz większym obszarze Nigerii.
- Samochód uderzył w budynek i wybuchł. To jest z dużym prawdopodobieństwem dzieło Boko Haram lub Al-Kaidy w Islamskim Maghrebie bądź też ich obojga i oznacza poważną eskalację pod względem sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa w Nigerii. To najgorsza rzecz, jaka mogła się przydarzyć - powiedział przedstawiciel władz bezpieczeństwa.
Na terenie kraju działają dwa główne ugrupowania, uznawane za terrorystyczne. Jednym z nich jest sekta Boko Haram, która dąży do wprowadzenia prawa szariatu na terenie całego kraju. Druga organizacja to AQIM - Al-Kaida Islamskiego Maghrebu.
Kondolencje z Polski
Polskie MSZ stanowczo potępiło zamach i skierowało kondolencje do władz Nigerii i rodzin ofiar. Jednocześnie polskie ministerstwo wyraziło nadzieję, że autorzy zamachu zostaną wkrótce ukarani.
"Pragniemy podkreślić, że Polska konsekwentnie odrzuca terroryzm, uznając go za zjawisko haniebne i zasługujące na najwyższe potępienie. Wyjątkowe oburzenie wywołuje fakt, że celem ataku terrorystycznego była siedziba Organizacji Narodów Zjednoczonych - organizacji promującej równość, sprawiedliwość społeczną i pokojowe rozwiązywanie sporów" - podkreślono w oświadczeniu Biura Rzecznika Prasowego MSZ.
Zwrócono w nim uwagę, że w tym szczególnie wrażliwym regionie, jakim jest wielokulturowa i wielowyznaniowa Federalna Republika Nigerii, taki akt przemocy może wywołać daleko idące niebezpieczne reperkusje dla samej Nigerii i jej sąsiadów.