Sakiewicz stawia warunek ws. szefa MON i zaskakuje. "Nie zagłosuję na Andrzeja Dudę w żadnych wyborach"
"Co do Macierewicza, to sprawa jest dla mnie prosta: jeżeli prezydent doprowadzi do jego dymisji, nie zagłosuję na Andrzeja Dudę w żadnych wyborach, nawet gdyby jego miejsce miał zająć Tusk" - napisał Tomasz Sakiewicz. Fragmenty tekstu, który ukaże się w najbliższych dniach w "Gazecie Polskiej", opublikował portal Niezależna.pl. Po publikacji artykułu na Twitterze zrobiło się gorąco.
03.12.2017 | aktual.: 03.12.2017 21:52
"W Internecie czy w mediach społecznościowych widać wyraźnie kampanię dyskredytacji Jarosława Kaczyńskiego podważającą jego zdolność do rządzenia krajem" - tak rozpoczyna się artykuł Tomasza Sakiewicza w specjalnym numerze tygodnika "Gazety Polskiej". Tekst ukaże się w środę, ale teraz poznaliśmy jego fragmenty.
Redaktor naczelny tygodnika pisze o kampanii, która ma na celu "przekonanie, że Kaczyński nie nadaje się na premiera". Wskazuje, że wobec prezesa PiS i Antoniego Macierewicza stosuje się "czarny PR".
"Ufam, że Kaczyński sobie z tym radzi. Tak jak poradził sobie ze szmatownią poprzedniej władzy, tak teraz rozpędzi towarzystwo, które zachwaściło jego ogródek" - atakuje Sakiewicz. Później wytacza jednak ciężkie działa.
"Nie zagłosuję na Dudę w żadnych wyborach, nawet gdyby jego miejsce miał zająć Tusk"
"Co do Macierewicza, to sprawa jest dla mnie prosta: jeżeli prezydent doprowadzi do jego dymisji, nie zagłosuję na Andrzeja Dudę w żadnych wyborach, nawet gdyby jego miejsce miał zająć Tusk. Widzę jeszcze dla niego drogę odwrotu i nie chodzi o to, czy ma szanse w wyborach prezydenckich, bo moim zdaniem nie ma już żadnych, ale o to, jak zapamiętają go ci, dzięki którym wygrał" - stwierdza redaktor naczelny "Gazety Polskiej".
Potem na Twitterze doszło do ostrej wymiany zdań między Sakiewiczem a współpracownikiem prezydenta Marcinem Kędryną. Redaktor naczelny"Gazety Polskiej" zasugerował wręcz, że w podległym prezydentowi Biurze Bezpieczeństwa Narodowego są byli funkcjonariusze WSI.
W kolejnym tweecie Sakiewicz stwierdza, że prezydent oszukał wyborców. Dodał także, że "ma nadzieję, że ktoś to czyta w kancelarii prezydenta".
Temat rekonstrukcji rządu nie schodzi z czołówek gazet i portali. Pojawiają się informacje o tym, że funkcję premiera obejmie Jarosław Kaczyński.
Problemem jest jednak zdrowie prezesa PiS. Niedawno przechodził on rehabilitację w warszawskim Wojskowym Instytucie Medycznym. - Decyzja o operacji została na chwilę obecną odroczona -zdradził Wirtualnej Polsce ppłk lek. Jarosław Kowal, rzecznik szpitala.
Przy okazji zmian w rządzie pada nazwisko Antoniego Macierewicza. Szef MON może stracić tekę ministra. Powodem jest między innymi konflikt z prezydentem. Pojawiały się również doniesienia, że Andrzej Duda wręcz zażądał jego dymisji.