Jarosław Kaczyński znów w szpitalu. Wiemy, na co choruje prezes PiS

Jak podał "Fakt", Jarosław Kaczyński nie chce się jednak poddać operacji. A ta jest wręcz obowiązkowa. Bo kolano prezesa już nie wytrzymuje obciążenia i trzeba je poddawać codziennym zabiegom.

Dlatego prezes PiS po raz kolejny zgłosił się do Wojskowego Instytutu Medycznego przy ulicy Szaserów w Warszawie. Zostały tam przeprowadzone badania oraz kontrola kolana, z którym polityk ma problem od dłuższego czasu.

Według "Faktu", Kaczyńskiemu dokucza zwyrodnienie stanu kolanowego. Choroba związana jest ze starzeniem się organizmu. Często jest wynikiem urazów fizycznych. Do zwyrodnienia stawów kolanowych może też dojść na skutek otyłości. Więcej o tej chorobie możesz przeczytać tutaj.

Cierpi na nią nawet 20 proc. mieszkańców Europy. Wiele osób sięga po mocne leki przeciwbólowe. Stosuje się rehabilitację, a w skrajnych przypadkach operację. I właśnie z tym jest problem. Bo całkowity powrót do zdrowia może potrwać nawet 6 miesięcy.

Informacje o pogarszającym się zdrowiu polityka pojawiają się od dłuższego czasu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezes PiS chce mieć pewność, że fizycznie poradziłby sobie ze sprawowaniem funkcji premiera. Dlatego od pewnego czasu przechodzi badania lekarskie.

Rzeczniczka Prawa i Sprawiedliwości uspokaja - "prezes regularnie chodzi na rehabilitację kolana, ale nie wiem nic o jego wczorajszej wizycie w WIM, więc nie mogę potwierdzić, czy taki był cel wizyty".

"Nie potwierdzam absolutnie informacji, które się od jakiegoś czasu pokazywały, że stan zdrowia pana prezesa jest kiepski. Jarosław Kaczyński jest w bardzo dobrej kondycji - mówiła wcześniej Beata Mazurek w rozmowie z Super Expressem.