Sędzia pozwał "Gazetę Polską". Jest wyrok
Profesor Marek Safjan wygrał proces z "Gazetą Polską". Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał przeprosiny i wpłatę 10 tys. zł na stowarzyszenie "Otwarta Rzeczpospolita".
Profesor Marek Safjan, były sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej i Trybunału Konstytucyjnego, wygrał proces sądowy z "Gazetą Polską". Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że wydawca, redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz oraz dziennikarz Piotr Lisiewicz muszą przeprosić Safjana. Wyrok dotyczy artykułu z lipca 2021 r., który ukazał się w "Gazecie Polskiej".
Sąd nakazał przeprosiny oraz wpłatę 10 tys. zł na stowarzyszenie "Otwarta Rzeczpospolita - Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii". Przeprosiny mają być opublikowane w miejscach, gdzie ukazał się sporny artykuł oraz na platformie X. Zakazano dalszego rozpowszechniania tekstu, ale nie nakazano jego usunięcia z archiwów internetowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Ohydne"
Orzeczenie nie jest prawomocne, a pozwani mogą się odwołać. Sprawa dotyczy artykułu Piotra Lisiewicza, który opisał ojca prof. Safjana, Zbigniewa Safjana, jako funkcjonariusza Grenzschutzu podczas II wojny światowej. Profesor Safjan podkreślał, że nie zgadza się z przedstawionymi w artykule treściami.
- Łączenie historii mojego ojca z moim życiorysem jest ohydne. Mój życiorys był życiorysem odrębnym, ja od trzeciego roku życia nie mieszkałem z ojcem, nigdy nie należałem ani do organizacji młodzieżowej, ani do partii. A wciąż używa się wobec mnie stereotypu "Żyda komucha" - mówił Onetowi.
Piotr Lisiewicz, autor artykułu, nie zgadza się z zarzutami. Twierdzi, że tekst nie zawiera nieprawdziwych informacji o żydowskich korzeniach Marka Safjana. Lisiewicz zapowiedział, że w przypadku dalszego postępowania wezwie na świadka francuskiego dziennikarza Jeana Quatremera.
Czytaj też: