Sąd zdecydował w trybie referendalnym. "Wypowiedzi Morawieckiego to opinie"

Forum Obywatelskiego Rozwoju poinformowało o wyroku ws. nieprawdziwych informacji rozpowszechnianych przez premiera Mateusza Morawieckiego dot. referendum.

Mateusz Morawiecki
Mateusz Morawiecki
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Tomasz Gzell
Tomasz Waleński

12.10.2023 | aktual.: 12.10.2023 19:41

"Sądy uznały, że wypowiedzi Morawieckiego to opinie i nie są w stanie skontrolować ich prawdziwości. Mimo tego, za nasz sukces uważamy wywalczenie dla organizacji pozarządowych prawa do kierowania wniosków w tzw. trybie referendalnym" - napisał na Twitterze Patryk Wachowiec z Forum Obywatelskiego Rozwoju, które wniosło pozew przeciwko dezinformacji rozpowszechnianej przez premiera Morawieckiego.

"Sądy dwóch instancji uznały, że mamy prawo wystąpić o ochronę uczciwości kampanii referendalnej. Są to precedensowe rozstrzygnięcia, pozwalające obywatelom zrzeszonym w organizacjach pozarządowych przyczynić się do zapewnienia, że stanowiska w sprawach poddanych pod referenda będą prezentowane rzetelnie" - przekazało w oświadczeniu po wyroku FOR.

Dezinformacja Morawieckiego

Organizacja pozarządowa zarzuciła Morawieckiemu działania dezinformujące i "wpływające w sposób nieuprawniony na wynik referendum". Precyzując poszło o dwa spoty wyborcze PiS, w których szef rządu wypowiadał się na temat tzw. paktu migracyjnego oraz "możliwych skutków referendum".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Morawiecki mówił w nich o rzekomym "przymusie relokacji" i "nielegalnych migrantach".

Sąd ocenił, że słowa premiera to "opinie, których prawdziwości nie jest w stanie zweryfikować". Sąd podkreślił jednak, że "nadchodzące referendum nie będzie miało żadnego wpływu na to, jakie regulacje w tych kwestiach przyjmie UE".

Referendum PiS budzi kontrowersje

Referendum od początku budzi kontrowersje. Są one związane m.in. z wykorzystywaniem środków publicznych na tzw. kampanię referendalną, która pokrywa się z kampanią wyborczą PiS. Eksperci, komentatorzy i politycy opozycji zgodnie twierdzą, że referendum jest upolitycznione kwestionując jednocześnie zasadność pytań.

W referendum zadane zostaną łącznie cztery pytania:

  1. "Czy popierasz wyprzedaż majątku państwowego podmiotom zagranicznym, prowadzącą do utraty kontroli Polek i Polaków nad strategicznymi sektorami gospodarki?"
  2. "Czy popierasz podniesienie wieku emerytalnego, w tym przywrócenie podwyższonego do 67 lat wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn?"
  3. "Czy popierasz likwidację bariery na granicy Rzeczypospolitej Polskiej z Republiką Białorusi?"
  4. "Czy popierasz przyjęcie tysięcy nielegalnych imigrantów z Bliskiego Wschodu i Afryki, zgodnie z przymusowym mechanizmem relokacji narzucanym przez biurokrację europejską?"
Źródło artykułu:WP Wiadomości
wybory 2023wybory parlamentarne 2023mateusz morawiecki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (539)