Sąd Najwyższy skrytykował ustawę dot. dyscyplinowania sędziów
"W przyjętym akcie prawnym dochodzi do zalegalizowania ewidentnych naruszeń prawa" - oświadczył Sąd Najwyższy. I prezes SN Małgorzata Gersdorf podpisała się pod opinią, która krytykuje przegłosowaną przez Sejm nowelizację ustawy o sądach.
"W ustawie zawarto szereg unormowań, które mają na celu wyeliminowanie roli samorządu sędziowskiego, ograniczenie możliwości wypowiadania się przez sędziów w zakresie dotyczącym niezależności oraz niezawisłości sędziów oraz sądów, zmianę dotychczasowych zasad odpowiedzialności dyscyplinarnej, zdefiniowanie stosunku służbowego oraz jurysdykcji sędziego" - twierdzi w swojej opinii Sąd Najwyższy.
Podpisany przez Małgorzatę Gersdorf dokument jest w dużej mierze krytyką przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o sądach. "(...) W przyjętym akcie prawnym dochodzi do zalegalizowania ewidentnych naruszeń prawa (bez usunięcia ich przyczyny), które zostały dokonane wcześniej przez ustawodawcę, Krajową Radę Sądownictwa oraz Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej" - czytamy w opinii.
Sąd Najwyższy zauważa, że jeden z przepisów ustawy ma na celu" obejście skutków wynikających z wyroku TSUE z dnia 19 listopada 2019 r. i zadekretowanie możliwości orzekania [przez sędziego - red.] w każdej sprawie, nawet wówczas, gdy istnieją wątpliwości co do bezstronności i niezależności składu sądu".
17 grudnia SN wydał opinię do pierwotnego projektu ustawy dyscyplinującej sędziów.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl