Sąd Najwyższy: a jednak chciała zabić krewnego

Młoda Romka, Ramona Szynkler, została ostatecznie skazana na dziewięć lat więzienia za usiłowanie zabójstwa krewnego. Sąd Najwyższy utrzymał taki wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi.

W kasacji obrona argumentowała m.in., że zarówno Sąd Okręgowy w Kaliszu, jak i Sąd Apelacyjny w Łodzi, nie wzięły pod uwagę wszystkich argumentów i dowodów przedstawionych przez obrońców. Zdaniem obrony, zlekceważono zeznania krewnych i przedstawicieli społeczności romskiej, którzy bronili skazanej. Nie odniesiono się także do niejednoznacznych opinii biegłych na temat poczytalności Szynkler.

Argumenty obrony podzielił częściowo prokurator Wincenty Grzeszczyk, który przyznał, że sąd apelacyjny w sposób niestaranny zredagował uzasadnienie swego wyroku m.in. nie odniósł się w ogóle do kwestii motywu, jakim kierowała się Szynkler. Dodał jednak, że nie zmienia to faktu, iż wymierzony wyrok jest słuszny. Według prokuratury, motywem czynu mogła być chęć ograbienia krewnego.

Argumentacji prokuratora rację przyznał Sąd Najwyższy. Jak powiedziała sędzia Ewa Strużyna, uzasadniając oddalenie kasacji, sąd ma prawo do własnej oceny wagi poszczególnych dowodów, a problemy z ustaleniem motywu nie oznaczają, że można dezawuować zarzut usiłowania zabójstwa.

Szynkler wraz z Dawidem H. - swoim konkubentem, a w świetle romskiej tradycji mężem, usiłowali zabić swego krewnego Janusza S. Cała trójka mieszkała w Koninie. W połowie sierpnia 2004 roku wybrali się samochodem do Pleszewa. Pod pretekstem załatwienia potrzeb fizjologicznych, kobieta poprosiła Janusza S. o zatrzymanie się w lesie. Tam, podczas wysiadania z auta, wbiła mu w brzuch nóż, a Dawid H. zablokował drzwi auta.

Konkubenci sądzili, że ich krewny po jakimś czasie wykrwawi się. Janusz S. zdołał się jednak wydostać z auta i dotarł do najbliższego gospodarstwa. Stamtąd został odwieziony do szpitala.

Wobec Dawida H. sąd w Kaliszu zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary i skazał go na cztery lata więzienia. Uznał, że oskarżony nie miał bezpośredniego udziału w usiłowaniu zabójstwa, bo zablokował tylko drzwi auta.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
Zwierzę rzuciło się na kobietę. Pies nie żyje, właścicielka w szpitalu
Zwierzę rzuciło się na kobietę. Pies nie żyje, właścicielka w szpitalu
Spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Viktor Orbán zapewnia, że "wszystko załatwi"
Spotkanie z Putinem w Budapeszcie. Viktor Orbán zapewnia, że "wszystko załatwi"