PolskaSąd ma przesłuchać kolejnych świadków w procesie Niemczyka

Sąd ma przesłuchać kolejnych świadków w procesie Niemczyka

Kolejnych świadków ma przesłuchiwać
bielski sąd w dobiegającym końca procesie uważanego za jednego z
najgroźniejszych polskich przestępców Ryszarda Niemczyka, pseud.
Rzeźnik.

Na piątkową rozprawę wezwano blisko 10 osób. Jest wśród nich konkubina Andrzeja K. ps. Pershing, którego - zdaniem oskarżenia - Niemczyk razem z Ryszardem Boguckim zastrzelił w Zakopanem w grudniu 1999 roku. Według informacji z sądu, kobieta prawdopodobnie jednak nie stawi się w piątek na przesłuchanie, gdzieś wyjechała.

Od września ubiegłego roku proces Niemczyka toczy się w sali sądowej na terenie koszar policji w Katowicach. Jest to związane z remontem budynku Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej. Wśród przesłuchanych już w Katowicach osób jest m.in. Bogucki, który za zabójstwo "Pershinga" został już prawomocnie skazany na 25 lat więzienia, Niemczyk odpowiada za tę zbrodnię w obecnym procesie.

Niemczykowi, zwanemu "Rzeźnikiem" (pseudonim pochodzi od zawodu jego ojca) prokuratura przedstawiła 13 zarzutów. Oskarżony częściowo przyznał się do popełnienia 11 z nich. Odrzuca udział w zabójstwie "Pershinga" - winą obciążając Boguckiego - oraz zarzut zorganizowania i dowodzenia grupą przestępczą o charakterze zbrojnym.

Do pozostałych - m.in. porwań, rozbojów i napadu na konwój bankowy w Bielsku-Białej - przyznał się częściowo. Swą rolę przy ich popełnianiu ocenia jako wykonawcy, a nie "mózgu".

Na ławie oskarżonych w tym procesie zasiada także Piotr Sz. Prokuratura zarzuca mu ukrywanie "Rzeźnika" oraz Boguckiego w dniu zabójstwa "Pershinga". Niemczykowi grozi kara 25 lat lub dożywotniego więzienia. Piotr Sz. może spędzić w więzieniu od 3 miesięcy do 5 lat.

Pod koniec ub. roku do bielskiego sądu trafił nowy akt oskarżenia przeciw Niemczykowi. Obejmuje on 11 innych zarzutów, których nie ujęto w międzynarodowym liście gończym, jakim ścigano gangstera po jego ucieczce z aresztu w Wadowicach w 2000 r. Chodzi m.in. o dwukrotne usiłowanie zabójstwa bielskiego biznesmena, Sylwestra O., a także o pranie brudnych pieniędzy.

Ryszard Niemczyk rozpoczął przestępczą "karierę" na początku 1994 r. od kradzieży samochodów. W latach 1998-1999 miał już na swym koncie m.in. porwania z wymuszeniami dla okupów, podpalenia i podkładanie bomb.

Na przełomie 1999 i 2000 r. policja zatrzymała kilku bossów gangu pruszkowskiego. Wpadł też Niemczyk, któremu zarzucono m.in. zabójstwo "Pershinga". W październiku 2000 r. gangster zdołał uciec ze spacerniaka więzienia w Wadowicach. Został zatrzymany w Niemczech w kwietniu 2005 r., w maju został przekazany Polsce, trafił do aresztu w Raciborzu. Na rozprawy do Katowic jest transportowany śmigłowcem.

Źródło artykułu:PAP
sądprzesłuchanieproces
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)