Są kamery, przestępczość spada
Spadek przestępczości do 40% i sześciokrotnie niższe straty właścicieli mienia to efekt pół roku funkcjonowania monitoringu w centrum miasta - poinformował komendant policji w Kielcach Tadeusz Winiarski.
Zalety monitoringu - zmniejszenie przestępczości przez samą obecność kamer, szybsza reakcję stróżów prawa, koordynacja pościgu, identyfikacja sprawców oraz zabezpieczenie dowodów - przedstawiali w środę policjanci uczestniczący w konferencji "Monitoring wizyjny miast" w Kielcach.
Byliśmy ostrożni ze "zdejmowaniem" patroli, robiliśmy to powoli. W tej chwili centrum Kielc pilnuje o 50% mniej patroli niż w ubiegłym roku, a ich skuteczność dzięki kamerom jest większa - reagują na konkretne wykroczenie - powiedział Winiarski.
Obecnie w fazie projektów jest wyjście z monitoringiem z centrum na osiedla. Policja zachęca podmioty zainteresowane bezpieczeństwem do uczestnictwa w rozbudowie systemu. Spółdzielnia mieszkaniowa zarządzająca jednym z większych kieleckich osiedli zgromadziła już środki na prace projektowe i rozmieszczenie pierwszych kamer - poinformował komendant.
Podobny system wprowadzono w Tarnobrzegu. W ciągu 10 miesięcy funkcjonowania kamer w dwóch najbardziej niebezpiecznych miejscach w centrum Tarnobrzega nie zanotowano żadnych przestępstw, wykroczeń ani incydentów z udziałem nietrzeźwych - oświadczył komendant tarnobrzeskiej policji Zbigniew Matys. (jask)