Są ich setki, ludzie jadą je oglądać. Niezwykły widok na Bałtyku

Ogromne legowisko fok znajduje się na polskim wybrzeżu. Zwierzęta zaobserwowane zostały na Wyspie Sobieszewskiej, na obszarze ptasiego rezerwatu. Stado fok wygrzewających się u ujścia Wisły do Morza Bałtyckiego podejrzał fotograf wyposażony w dron. Zdjęcie niesie się po sieci.

Mewia Łacha w pobliżu Mikoszewa, ulubione miejsce plażowania fok
Mewia Łacha w pobliżu Mikoszewa, ulubione miejsce plażowania fok
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Gadomski

18.07.2024 | aktual.: 18.07.2024 21:57

Mewia Łacha i Ptasi Raj, to rezerwaty o powierzchni 150 hektarów. Położone są na obszarach Wyspy Sobieszewskiej i Przekopu Wisły.

Żyje tu wiele gatunków ornitologicznych, między innymi rybitwy czubate, ale w ostatnim czasie Mewią Łachę upodobały sobie foki. Mają tu miejsce spotkań, w którym właśnie wylegują się w lipcowym słońcu.

Foki na Mewiej Łasze. Upodobały sobie plażę przy ujściu Wisły

Kilkanaście lat temu szczęściarze mogli tam podglądać pojedyncze pary fok szarych. Teraz, jak widać na zdjęciu zrobionym z góry, to cała kolonia dzikich zwierząt, spokojnie wypoczywających na swojej ulubionej plaży.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak podaje portal trojmiasto.pl, ze względu na liczną obecność tych zwierząt, jedna z wysepek na Mewiej Łasze w pobliżu Mikoszewa została nazwana Foczą Łachą. Nie jest tam tak łatwo się dostać.

Rezerwat objęty jest zakazami wstępu. Wejście tam może naruszyć stanowiska lęgowe. A teraz także przestraszyć relaksujące się focze gromady.

Ale w pobliżu są wieże, które umożliwią obserwację. Portal podpowiada, że spacerowicze mogą czasem spotkać foki przy wejściu na plażę nr 1 na Wyspie Sobieszewskiej. Są też specjalne rejsy, na których można podglądać focze kolonie z wody.

Niezwykłe zdjęcia udało się jednak zrobić Tomaszowi Stanisławowi Łabędzkiemu. Focza kolonia wygląda w jego obiektywie niesamowicie. Fotografię przekazują internauci.

Foka szara to gatunek chroniony, ale na populację czyha wiele niebezpieczeństw. Często giną zaplątane w sieci rybackie. Zdarza się też, że nieodpowiedzialni właściciele psów nie upilnują swoich podopiecznych.

Źródło: trojmiasto.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (59)