Rewolucja już w Europie. "Pasta przypominająca pasztet"

Wielka Brytania jest pierwszym krajem w Europie, który dopuści do sprzedaży karmy dla zwierząt domowych wyhodowanej w laboratorium - pisze Szymon Bujalski z "Ziemia na Rozdrożu".

Wielka Brytania wyraziła zgodę na sprzedaż karmy dla zwierząt domowych wyhodowanej w laboratorium. Wielka Brytania wyraziła zgodę na sprzedaż karmy dla zwierząt domowych wyhodowanej w laboratorium.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Nicky Lloyd

Hodowla zwierząt gospodarskich ma wymiar i etyczny, i środowiskowy. Niektórzy naukowcy zwracają uwagę, że to samo dotyczy ukochanych zwierząt, które trzymamy w naszych domach.

- Zarówno koty, jak i psy, mogą szkodzić populacjom dzikich zwierząt. Polują i zabijają ptaki i inne stworzenia, a także gonią i nękają dzikie zwierzęta. Jednak najbardziej niepokojącym aspektem posiadania zwierząt domowych jest wpływ ich pożywienia na klimat i środowisko - zauważył Peter Alexander z Uniwersytetu w Edynburgu, główny autor badań na ten temat opublikowanych w Global Environmental Change.

Najważniejsze wnioski z badania?

Globalna produkcja karmy dla zwierząt domowych odpowiadała w 2019 r. za ok. 2 proc. całkowitej emisji gazów cieplarnianych w rolnictwie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Zabójcze upały we Włoszech. Nagrano, co się dzieje w Rzymie

Gdyby była krajem, w rankingu najbardziej zanieczyszczających znalazłaby się na 58 miejscu, pomiędzy posiadającą 54 miliony obywateli Kenią i 8-milionową Libią. Do tego ok. 1 proc. wszystkich gruntów rolnych na świecie służy produkcji suchej karmy dla zwierząt. Związany z tym ślad środowiskowy jest dwa razy większy niż powierzchnia Wielkiej Brytanii.

Wielka Brytania jako pierwsza

I to właśnie rząd tego kraju jest pierwszym, który wyraził zgodę na sprzedaż karmy dla zwierząt wyhodowanej w laboratorium.

Decyzję taką podjęły Agencja Zdrowia Zwierząt i Roślin oraz Departament Środowiska, Żywności i Spraw Wsi, które zatwierdziły produkt firmy Meatly. To mięso kurczaka stworzone z małej próbki pobranej z jaja kurzego. Próbkę tę następnie hodowano w laboratorium z witaminami i aminokwasami, a później w pojemniku podobnym do tych, w których fermentuje się piwo. "Rezultatem jest pasta przypominająca pasztet" - opisuje "The Guardian".

Meatly jeszcze w tym roku chce wprowadzić do sprzedaży pierwsze próbki karmy. 150-gramowe opakowanie ma kosztować funta. Następnie twórcy produktu zamierzają skupić się na ograniczaniu kosztów i rozpoczęciu skalowania produkcji. Celem jest osiągnięcie sprzedaży na poziomie przemysłowym w ciągu najbliższych trzech lat.

Czy będą chętni?

Czy ludzie będą jednak zainteresowani taki produktami? Wychodzi na to, że znaczna część zdecydowanie tak.

"The Guardian" przywołuje badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Winchester. Wykazało ono, że 50 proc. ankietowanych właścicieli zwierząt domowych karmiłoby swoje zwierzęta mięsem hodowlanym. Co więcej, 32 proc. osób stwierdziło, że samo też jadłoby mięso powstałe w ten sposób.

Warto przy tym dodać, że w Wielkiej Brytanii złożono już pierwsze wnioski o dopuszczenie do sprzedaży mięsa komórkowego. Na sprzedaż taką zezwoliły już m.in. Singapur i Izrael.

Z drugiej strony Włochy oraz amerykańskie stany Floryda i Alabama podobnej sprzedaży zdążyły już zakazać. Z kolei Unia Europejska wycofała plany dotyczące promowania mięsa z laboratorium, które wpisała w początkową wersję negocjowanej właśnie strategii klimatycznej do 2040 r. Przyczyną zmiany podejścia były sprzeciw rolników i obawy o eskalację przedwyborczych protestów.

50 podmiotów działa w Europie

Mimo politycznych trudności w Europie nad produkcją mięsa komórkowego pracuje ok. 50 start-upów. Wśród nich jest pochodzące z Polski LabFarm. Spółka w niespełna dwa lata od uruchomienia laboratorium na warszawskim Wilanowie stworzyła prototyp mięsa kurczaka, które zaprezentowała w czerwcu 2024 r.

LabFarm w ostatnich dniach otrzymał dofinansowanie w wysokości 9 mln zł od komisji Narodowego Centrum Badań i Rozwoju. "To przełomowy moment dla innowacji w Polsce i szansa na konkurencyjność polskich innowacji w tym zakresie na rynku europejskim i międzynarodowym" – skomentowała organizacja RoślinnieJemy. Co ciekawe, w najbliższym czasie LabFarm chce też rozpocząć pracę nad prototypem… karmy mokrej dla zwierząt.

Szczera rozmowa

Tematem wpływu zwierząt domowych na klimat zainteresował się też prof. Gregory Okin z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles. Kilka lat temu obliczył, że gdyby ponad 160 milionów udomowionych kotów i psów z USA było krajem, byłyby… piątym największym konsumentem mięsa na świecie. W samych Stanach zjadają one co roku 25-30 proc. ilości mięsa, które zjadają ludzie.

- Lubię psy i koty i zdecydowanie nie polecam ludziom pozbywania się swoich zwierząt domowych - powiedział Okin. - Ale myślę, że powinniśmy wziąć pod uwagę wszystkie skutki, jakie mają zwierzęta domowe, abyśmy mogli szczerze o nich porozmawiać. Zwierzęta domowe mają wiele zalet, ale mają także ogromny wpływ na środowisko.

Autor: Szymon Bujalski

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Pożar hotelu w Wiśle. Trudna akcja strażaków
Pożar hotelu w Wiśle. Trudna akcja strażaków
Wielka Brytania nakłada nowe sankcje. 20 osób związanych z Kremlem
Wielka Brytania nakłada nowe sankcje. 20 osób związanych z Kremlem
Spektakularne odkrycie w Azerbejdżanie. Grób olbrzyma sprzed tysięcy lat
Spektakularne odkrycie w Azerbejdżanie. Grób olbrzyma sprzed tysięcy lat
Ukraińska armia otwiera drzwi dla starszych ochotników. Jaka będzie ich misja?
Ukraińska armia otwiera drzwi dla starszych ochotników. Jaka będzie ich misja?
Wypadek na poligonie. Ranny kanadyjski żołnierz
Wypadek na poligonie. Ranny kanadyjski żołnierz
Rodzina z Polski nie wróciła z wakacji w Turcji. Przewoźnik odmówił lotu przez chore dziecko
Rodzina z Polski nie wróciła z wakacji w Turcji. Przewoźnik odmówił lotu przez chore dziecko
Kreml reaguje na sankcje UE. "Będą miały negatywne skutki"
Kreml reaguje na sankcje UE. "Będą miały negatywne skutki"
Miedwiediew w szale. "Durnie". Grozi bombardowaniami
Miedwiediew w szale. "Durnie". Grozi bombardowaniami
Nowe sankcje UE dla Rosji, pretensje Bodnara, zatrzymania na granicy z Litwą. Co wydarzyło się w piątek?
Nowe sankcje UE dla Rosji, pretensje Bodnara, zatrzymania na granicy z Litwą. Co wydarzyło się w piątek?
Zaprzysiężenie Nawrockiego. Kwaśniewski zdradza, czy przyjdzie
Zaprzysiężenie Nawrockiego. Kwaśniewski zdradza, czy przyjdzie
Wakacyjne pułapki we Włoszech i Chorwacji. Na co uważać podczas urlopu?
Wakacyjne pułapki we Włoszech i Chorwacji. Na co uważać podczas urlopu?
Karolina Gilon straciła pracę w programie Polsatu. "Twój duch się tu unosi"
Karolina Gilon straciła pracę w programie Polsatu. "Twój duch się tu unosi"