Honda roztrzaskała się pod Sulechowem. Prowadził kompletnie pijany Gruzin. Nie mógł dmuchnąć w alkomat
Do zdarzenia doszło w czwartek, 20 października, na drodze za Sulechowem w kierunku Kargowej. Z drogi wypadła rozpędzona honda i dachowała.
21.10.2022 11:16
Kierujący hondą, jadąc z dużą szybkością, stracił panowanie nad kierownicą. Auto wpadło w poślizg i wyjechało z drogi. Na poboczu dachowało. Na miejsce zdarzenia dojechały służby ratunkowe oraz policja. Z samochodu o własnych siłach wyszedł kierujący. Był nim kompletnie pijany Gruzin. Nic mu się na szczęście nie stało.
Zobacz także
Pijany Gruzin dachował pod Sulechowem
Gruzin był tak pijany, że nie był w stanie dmuchnąć w alkomat.
– Kierującemu została pobrana krew do badań pod kątem alkoholu – powiedział asp. Andrzej Gramatyka, naczelnik zielonogórskiej drogówki.
Gruzin został zatrzymany i trzeźwieje w policyjnej celi. Wkrótce stanie przed sądem. Grozi mu kara do dwóch lat więzienia, zakaz prowadzenia na czas nie krótszy niż 3 lata i grzywna do 30 tys. zł.
Zobacz także
Na miejsce zdarzenia dojechała laweta pomocy drogowej. Na polecenie policji zabezpieczyła hondę. Koszty pokryje właściciel samochodu.
Źródło: Pościgi.pl