Potrącił rowerzystę. Namówił żonę, by wzięła winę na siebie
Krasnostawscy policjanci ustalili przebieg poniedziałkowego zdarzenia z udziałem rowerzysty. Jak podaje portal lublin112.pl, sprawca potrącenia mężczyzny kierującego jednośladem namówił żonę na przyznanie się do spowodowania kolizji. 39-latek był nietrzeźwy i nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Do zdarzenia doszło na rondzie Jezuickim w Krasnymstawie. Służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o potrąceniu rowerzysty przez pojazd osobowy. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, który przewiózł do szpitala poszkodowanego 18-latka. Na szczęście nie odniósł on poważnych obrażeń. - Mundurowi na miejscu zdarzenia zastali 36-letnią mieszkankę Krasnegostawu, która przyznała się do potrącenia rowerzysty swoim samochodem marki Peugeot. W toku podjętych przez policjantów czynności okazało się, że chłopiec został potrącony przez męża kobiety, która się do tego przyznała. Kobieta kryła 39-latka, ponieważ ten był nietrzeźwy, miał w organizmie blisko 0,5 promila alkoholu, a w dodatku w ogóle nie posiada prawa jazdy – podała st. sierż. Anna Chuszcza z krasnostawskiej Policji. Wkrótce 39-latek będzie tłumaczył się w sądzie ze swojego zachowania na drodze. Grozi mu wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów.