Mężczyzna wpadł do szamba. Po pół godzinie wołanie o pomoc usłyszał sąsiad
Jeden z mieszkańców powiatu puławskiego wpadł do szamba. Spędził w nim ok. 30 minut. Dopiero wtedy jego krzyki usłyszał sąsiad.
Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 19 w miejscowości Sielce w gminie Końskowola w powiecie puławskim. Ze wstępnych ustaleń wynika, iż jeden z mieszkańców postanowił sprawdzić, czy przed świętami nie trzeba jeszcze opróżnić szamba.
Kiedy nachylił się, aby sprawdzić poziom nieczystości, stracił równowagę po czym wpadł do środka. Spędził tam około pół godziny, kiedy to jego nawoływania o pomoc usłyszał przechodzący w pobliżu sąsiad.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak wyjaśnia nam kom. Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach, początkowo usiłował on samodzielnie wyciągnąć mężczyznę z szamba, jednak nie przyniosło to zamierzonego rezultatu. Wtedy zaalarmował o wszystkim służby ratunkowe.
Po chwili na miejscu była już straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Strażacy wyciągnęli 42-latka z pułapki, po czym trafił on pod opiekę ratowników medycznych. Z objawami wyziębienia organizmu mężczyznę przetransportowano do szpitala.