Miała tylko cztery dni. Zagryzł ją pies
Niewyobrażalna tragedia rozegrała się w USA, w stanie Arkansas. Noworodek został zaatakowany przez psa należącego do rodziny. Dziecko trafiło do szpitala. Niestety obrażenia okazały się na tyle poważne, że nie udało się uratować życia dziewczynki.
24.12.2022 | aktual.: 24.12.2022 14:31
Zaledwie cztery dni miała dziewczynka, która została zaatakowana przez psa należącego do jej rodziny. Nie wiadomo, co sprawiło, że zwierzę stało się agresywne. Zgodnie z prawem obowiązującym w stanie Arkansas pies został uśpiony. Jak przekazał stacji telewizyjnej KFTA funkcjonariusz policji w Cave Springs, porucznik Keith Lawson, sytuacja miała miejsce w środę, około południa.
Zobacz także
Tragedia z udziałem rodzinnego psa
Agresywne zwierzę to trzyletni pies rasy husky syberyjski. Ranne dziecko natychmiast trafiło do szpitala dziecięcego w Springdale. Stamtąd jednak zostało przetransportowane drogą lotniczą do szpitala dziecięcego znajdującego się w Little Rock.
Niestety, życia dziewczynki nie dało się uratować. Na skutek odniesionych ran zmarła.
- Na podstawie opinii lekarzy oraz zeznań otrzymanych od świadków zdarzenia ustalono, że śmiertelne obrażenia dziecka zostały zadane przez psa rodzinnego - dodał Lawson.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obecnie policja prowadzi dochodzenia w sprawie śmierci tragicznie zmarłej dziewczynki. Jak na razie nic nie wskazuje na to, że doszło do wykroczenia ze strony rodziny dziecka.
To nie jedyna taka sytuacja
W ostatnim czasie amerykańskie media coraz częściej donoszą o podobnych sytuacjach z udziałem agresywnych czworonogów. Również w grudniu kobieta z St. Louis straciła połowę wargi na skutek ugryzienia przez psa rasy labrador. Z kolei w październiku domowe pitbulle zaatakowały rodzinę - dwoje dzieci zmarło, a ich matka została ranna.