Masowe mordy na Wołyniu i w Galicji Wschodniej
- Nie wiemy jak Roman Szuchewycz odnosił się do tego, co się działo na Wołyniu na początku 1943 r. Wiemy natomiast z całą pewnością, że w sierpniu tego roku w trakcie III Zjazdu OUN-B zaakceptował antypolskie czystki. Zadecydował później, że należy prowadzić antypolską akcję wypędzania, pod groźbą śmierci, polskiej ludności w Galicji Wschodniej - bez wątpienia to on stał za wszystkimi rozkazami i akcjami tam prowadzonymi, one nie mogły odbywać się bez jego zgody - podkreślił w rozmowie z PAP prof. Grzegorz Motyka, historyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN.
Na zdjęciu: stanowisko archeologiczne ze zbiorową mogiłą w rejonie Ostrówki, 2011 r.