Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak nie był u protestujących w Sejmie. Tłumaczy dlaczego
Rzecznik Praw Dziecka jest tam, gdzie są dzieci. Tam nie było dzieci - powiedział w programie WP "Tłit" Rzecznik Praw Dziecka Marek Michalak. W ten sposób odniósł się do protestu osób niepełnosprawnych w Sejmie. - Tam były dorosłe osoby niepełnosprawne z dorosłymi opiekunami. A to już jest troszkę inna rzeczywistość. Mój mandat pozwala mi upominać się o dzieci - tłumaczył. Przyznał jednak, że "państwo nie robi żadnej łaski", że pochyli się nad osobami niepełnosprawnymi.