Jak on to połączył? "Pojechali na konsultację do Berlina"
- Mnie najbardziej boli, że na spotkaniu u premiera (w sprawie migrantów - red.) nie było przedstawicieli Lewicy i PO. Znamienne jest to, że w momencie, gdy spotkanie trwało, ważni politycy Platformy jechali na konsultację do Berlina. Nie spodziewaliśmy się tego - mówił rzeczni PiS Rafał Bochenek w programie "Tłit". Chodziło mu o delegację Senatu z marszałkiem Tomaszem Grodzkim na czele, która w czwartek rozpoczęła oficjalną dwudniową wizytę w Niemczech. Michał Wróblewski zwrócił Bochenkowi uwagę, że w senackiej delegacji znalazł się również senator z klubu PiS Jacek Włosiewicz. - Kierując się pańską logiką, to on również "pojechał po wytyczne do Berlina" - mówił prowadzący. Jednak polityk nie tracił rezonu. - Ale to lider całej delegacji narzuca agendę spotkań. (…) Sprawy polskie załatwia się w Polsce, w polskiej kancelarii (premiera - red.) - przekonywał.