Rzecznik MSZ potwierdza. Informacja jest jednoznaczna
Łukasz Jasina żegna się z Ministerstwem Spraw Zagranicznych - wynika z ustaleń "Wprost". Powodem ma być wypowiedź rzecznika dotycząca Wołynia. W sieci pojawił się także tajemniczy wpis Jasiny.
Do tych doniesień odniósł się rzecznik rządu. Piotr Mueller przekazał, że to wcześniej zaplanowany urlop. Co więcej, polityk zdementował też doniesienia rozgłośni. Teraz o odejściu Jasiny z resortu spraw zagranicznych informuje również "Wprost".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Morawiecki chwali Kaczyńskiego. Czarzasty: Opowieści Czerwonego Kapturka
Łukasz Jasina odchodzi z MSZ
"Wprost" ustalił, że 15 czerwca był ostatnim dniem pracy Łukasza Jasiny na stanowisku rzecznika Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Portal dodał, że nie wiadomo też, kto ma go zastąpić.
"Wprost" przekazał również, że powodem odejścia Jasiny z MSZ jest jego wypowiedź dot. Ukrainy. Mowa o słowach rzecznika o ukraińskim podejściu do zbrodni wołyńskiej.
Jasina poinformował o urlopie
W czwartek 15 czerwca Łukasz Jasina dodał wpis w mediach społecznościowych, w których poinformował o "bardzo długim urlopie".
"Szanowni i drodzy państwo, przebywam na bardzo długim urlopie. Co po nim to Bóg zdarzy. Spotkamy się tu być może po wakacjach. Wiatr wieje kędy chce. W sprawach zawodowych proszę o kontakt z moim biurem. Ze mną rozmawiajcie o kinie i historii" (pisownia oryginalna - red.) - czytamy na Twitterze.
Próbowaliśmy skontaktować się z Łukaszem Jasiną, aby potwierdzić jego odejście z MSZ. Do momentu publikacji był jednak nieosiągalny.
Przeczytaj też:
Źródło: Wprost, RMF Fm, Twitter
