Rzecznik KE stanowczo o polskiej ustawie. "Potrójnie niezgodna"
- Nowa ustawa dyscyplinująca sędziów jest potrójnie niezgodna z unijnym prawem - twierdzi Christan Wigand, rzecznik Komisji Europejskiej. Takie słowa mogą oznaczać szybkie rozpoczęcie tzw. szybkiej ścieżki ws. Polski.
Rzecznik KE mówiąc o potrójnym naruszeniu przez zapisy ustawy kagańcowej prawa Unii Europejskiej, wskazał obszary tej niezgodności - wyjaśnia RMF FM. Pierwszym argumentem, który podniósł Christan Wigand, jest zasada nadrzędności unijnego prawa nad krajowym. Zdaniem urzędnika to oznacza, że polski rząd powinien zastosować się do listopadowego wyroku Trybunał Sprawiedliwości UE oraz orzeczenia Sądu Najwyższego, który po orzeczeniu trybunału stwierdził, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem w rozumieniu prawa.
Wigand jako kolejny obszar niezgodności ustawy ws. sędziów z unijnym prawem wymienił wymóg niezależności sądownictwa. Wyjaśnił, że tego warunku nie spełnia Izba Dyscyplinarna i nowa Krajowa Rada Sądownictwa.
Jako trzeci warunek wymienił prawo sądów krajowych do zwracania się do TSUE. Chodzi o możliwość składania tak zwanych pytań prejudycjalnych, za co obecnie sędziowie w Polsce są karani - dodaje RMF FM.
Zobacz też: Borys Budka o wystąpieniu Beaty Szydło. "Znów okłamuje PE"
Christan Wigand powtórzył, że KE nie zawaha się użyć dostępnych środków. To - według korespondentki stacji w Brukseli - oznacza zapowiedź wszczęcia procedury o naruszenie unijnego prawa.
Debata w PE ws. Polski
We wtorek odbyła się debata w Parlamencie Europejskim o stanie praworządności w Polsce. W dyskusji brała udział m.in. była premier Beata Szydło. Polityk zapewniała, że rząd PiS nie zamierza wycofywać się z planowanych reform sądownictwa w Polsce.
- Polski rząd chce doprowadzić do kolejnej katastrofy, do zamrożenia środków unijnych i powolnego polexitu - mówił europoseł i kandydat w wyborach prezydenckich 2020 Robert Biedroń.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl