Trwa ładowanie...

Ministerstwo ogłasza zaskakującą decyzję ws. filmu Agnieszki Holland

W kinach studyjnych przed filmem "Zielona granica" Agnieszki Holland będzie emitowany specjalny spot o straży granicznej. - Zdecydowaliśmy, jako kierownictwo MSWiA, że w kinach studyjnych w całej Polsce ten obrzydliwy paszkwil będzie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem, który te elementy, których zabrakło w tym filmie, pokazuje - mówił wiceminister Błażej Poboży.

Przed filmem Agnieszki Holland będzie emitowany spot MSWiAPrzed filmem Agnieszki Holland będzie emitowany spot MSWiAŹródło: GETTY, fot: Stephane Cardinale - Corbis
d2p6onv
d2p6onv

Podczas konferencji prasowej poświęconej filmowi Holland Poboży określił obraz jako "obrzydliwy paszkwil". Poboży przyznał, że nie oglądał filmu.

- Ten film pokazuje w sposób skrajnie niesprawiedliwy, nieuprawniony, krzywdzący funkcjonariuszy Straży Granicznej, całą formacją, całą profesjonalną formację, jaką jest Straż Graniczna, żołnierzy, wszystkich tych, którzy bronią z narażeniem własnego zdrowia i życia polskiej granicy, którzy dbają o bezpieczeństwo Polek, Polaków i naszego państwa - mówił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Zielona granica". Agnieszka Holland: Nie czuję się bezpieczna w Polsce

- Ten film szkaluje dobre imię polskiego funkcjonariusza, policjanta, żołnierza. Ten film w wielu aspektach jest obrazem krzywdzącym dla instytucji polskiego państwa, dla polskiego państwa i dla Polaków. Nawet mieszkańcy miejscowości przygranicznych zostali pokazani tam w sposób skrajnie niesprawiedliwy i nieuprawniony - przekonywał.

d2p6onv

Poboży przekonywał, że film powstaje "w określonym kontekście" - kampanii wyborczej i wojny hybrydowej prowadzonej przez Mińsk i Moskwę.

- Ponieważ ten film zawiera tak wiele nieprawd, przeinaczeń, pokazuje fałszywy, niesprawiedliwy obraz wszystkich funkcjonariuszy, zdecydowaliśmy, jako kierownictwo MSWiA, że w kinach studyjnych w całej Polsce ten obrzydliwy paszkwil będzie poprzedzony specjalnie przygotowanym spotem, który te elementy, których zabrakło w tym filmie, pokazuje - mówił.

- Nasz krótki spot pokazuje kontekst operacji hybrydowej, przebieg tej operacji i rozwiązanie, które wprowadziliśmy, aby zagwarantować bezpieczeństwo Polek, Polaków i polskiego państwa - przekonywał Poboży.

W spocie pokazanym podczas konferencji prasowej nie wytłumaczono jednak "kontekstu operacji hybrydowej", a przekonywano, że straż graniczna "zdała egzamin", a na granicy powstała "nowoczesna zapora".

d2p6onv

Rzeczniczka SG o pomaganiu cudzoziemcom

Rzeczniczka komendy głównej SG Anna Michalska na konferencji przypomniała, że funkcjonariusze uczestniczyli w 23 akcjach ratowniczych, gdy ratowali cudzoziemców. - Dzięki ich zaangażowaniu uratowano 80 osób - mówiła.

Dodała, że na koszty leczenia i hospitalizacji cudzoziemców wydano 3 mln zł, tylko z budżetu SG. 900 razy wzywano zespół ratownictwa medycznego, większość na prośbę straży granicznej.

- Przedstawiam państwu te liczby, bo chciałam pokazać jak duże jest zaangażowanie funkcjonariuszy SG nie tylko w ochronę granic, ale w to, co realizujemy z potrzeby naszego serca, czyli pomagania wszystkim osobom, które tej pomocy potrzebują - przekonywała Michalska. Zaznaczyła, że widziała film Holland.

d2p6onv

Kontrowersje wokół filmu Holland

Film "Zielona granica" Holland miał swoją premierę 5 września na festiwalu filmowym w Wenecji, gdzie zdobył specjalną nagrodę jury. Polska premiera filmu zaplanowana jest na 22 września.

Film wywołał szereg kontrowersji na prawicy, która zarzucała mu fałszywe przedstawianie sytuacji na granicy i szkalowanie straży granicznej. Posypały się negatywne oceny w internecie, choć mało kto mógł film zobaczyć, gdyż obraz nawet nie miał premiery w Polsce. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro porównał reżyserkę do propagandystów III Rzeszy.

Na słowa Ziobry zareagowała autorka, która za pośrednictwem swoich pełnomocników - Sylwii Gregorczyk-Abram i Michała Wawrykiewicza - wezwała szefa resortu sprawiedliwości do niezwłocznych przeprosin. W opublikowanym oświadczeniu Holland stwierdza, że Ziobro narusza jej dobra osobiste.

d2p6onv

- Nasza klientka jest gotowa na batalię w sądzie. W przypadku kiedy minister nie zdecyduje się na przeprosiny - do których wzywamy - taki pozew zostanie złożony niezwłocznie - zapowiada w rozmowie z Wirtualną Polską mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram. Podkreśla, że pismo zostało doręczone ministrowi.

Czytaj więcej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2p6onv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d2p6onv
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj