"Tylko świnie siedzą w kinie". Duda komentuje film Holland, cytując SG 

Film "Zielona granica" Agnieszki Holland wywołuje liczne kontrowersje. Rządzący nie szczędzą krytycznych słów, choć filmu nawet nie widzieli. Także prezydent Andrzej Duda wyraził o nim negatywne zdanie. - Jest mi przykro z tego powodu, że taki film jest realizowany - powiedział.

Andrzej Duda, Poland's president, during a Bloomberg Television interview in New York, US, on Tuesday, Sept. 19, 2023. Duda discussed the war in Ukraine and the importance of an alliance with the US. Photographer: Christopher Goodney/Bloomberg via Getty ImagesAndrzej Duda rozczarowany tym, że film Holland został zrealizowany
Źródło zdjęć: © GETTY | Bloomberg
Adam Zygiel
oprac.  Adam Zygiel

W rozmowie z TVP Andrzej Duda komentował film "Zielona granica" w reżyserii Agnieszki Holland.

- Jest mi przykro z tego powodu, że taki film jest realizowany, który - jak słyszałem - w zdecydowany sposób oczernia polskich funkcjonariuszy. Czytałem wręcz taką opinię, że pokazuje ich jak niemal sadystów. A to są ludzie, którzy wykonują swoje obowiązki; którzy wykonują zadania; którzy strzegą granicy Rzeczypospolitej Polskiej i bezpieczeństwa Polaków - mówił prezydent.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Zielona granica". Agnieszka Holland: Nie czuję się bezpieczna w Polsce

Duda mówił, że polscy żołnierze "strzegą też granicy Unii Europejskiej", a władze białoruskie współpracują "w porozumieniu z Moskwą".

- Nie dziwię, że funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy zapoznali się z tym filmem, użyli tego hasła "tylko świnie siedzą w kinie", znanego nam z czasów okupacji hitlerowskiej, kiedy w naszych kinach pokazywano propagandowe filmy hitlerowskie - mówił.

Straż graniczna oburzona. "Nie pozwolimy hańbić dobrego imienia formacji"

Związkowcy straży granicznej również krytykowali film Holland. - Wstępując do służby jesteśmy gotowi oddać życie. Dobrego imienia formacji, w której służymy nie pozwolimy hańbić - mówił " przewodniczący zarządu oddziałowego NSZZ Funkcjonariuszy Straży Granicznej przy Nadwiślańskim Oddziale SG Robert Lis.

Atmosferę wokół "Zielonej granicy" podgrzały opublikowane w internecie fragmenty filmu - strażnicy przerzucają przez concertinę kobietę, która nielegalnie przekroczyła granicę. Obrzucają ją wyzwiskami.

- Jest dokładnie odwrotnie. To migranci, którzy podchodzą pod zaporę, brutalnie traktują nasze koleżanki i kolegów - mówi w rozmowie z PAP Robert Lis. Opowiada o uszkodzonych pojazdach strażników granicznych, wulgaryzmach i obscenicznych gestach w kierunku funkcjonariuszek SG.

- Ci funkcjonariusze, którzy ucierpieli podczas wielotysięcznego szturmu migrantów w Kuźnicy, do końca jeszcze nie doszli do siebie - zaznacza związkowiec. - O codziennej traumie, wcale nie tak rzadkich przypadkach obrażeń na służbie też trzeba pamiętać - podkreśla.

- Realizatorom filmu "Zielona granica" mamy do powiedzenia jedno: tylko świnie siedzą w kinie - kwituje Robert Lis.

Kontrowersje wokół filmu Holland

Film "Zielona granica" Holland miał swoją premierę 5 września na festiwalu filmowym w Wenecji, gdzie zdobył specjalną nagrodę jury. Polska premiera filmu zaplanowana jest na 22 września.

Film wywołał szereg kontrowersji na prawicy, która zarzucała mu fałszywe przedstawianie sytuacji na granicy i szkalowanie straży granicznej. Posypały się negatywne oceny w internecie, choć mało kto mógł film zobaczyć, gdyż obraz nawet nie miał premiery w Polsce. Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro porównał reżyserkę do propagandystów III Rzeszy.

Na słowa Ziobry zareagowała autorka, która za pośrednictwem swoich pełnomocników - Sylwii Gregorczyk-Abram i Michała Wawrykiewicza - wezwała szefa resortu sprawiedliwości do niezwłocznych przeprosin. W opublikowanym oświadczeniu Holland stwierdza, że Ziobro narusza jej dobra osobiste.

- Nasza klientka jest gotowa na batalię w sądzie. W przypadku kiedy minister nie zdecyduje się na przeprosiny - do których wzywamy - taki pozew zostanie złożony niezwłocznie - zapowiada w rozmowie z Wirtualną Polską mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram. Podkreśla, że pismo zostało doręczone ministrowi.

Czytaj więcej:

Źródło: TVP, WP

Wybrane dla Ciebie
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami