"Szkaluje polski mundur". Mocne słowa Morawieckiego
Premier Mateusz Morawiecki zainaugurował trasę swojego autobusu wyborczego. - Chcemy dotrzeć do 10 milionów ludzi. Ponad 10 milionów ludzi głosowało na pana prezydent Andrzeja Dudę, ponad 8 milionów ludzi głosowało na Prawo i Sprawiedliwość - mówił w środę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że poprzez objazd po kraju w ramach akcji "10 milionów ulotek", PiS chce przypominać "jak wyglądała Polska za Tuska".
Wszystkie informacje o wyborach 2023 znajdziesz TUTAJ.
- Powrót Tuska, to jest powrót Polski na zeszyt, nie chcemy tego - oświadczył premier. Zarzucił liderowi PO, że za jego rządów podniesiono Polakom wiek emerytalny, opracowano "plan wpuszczania do Polski nielegalnych imigrantów", a także przyjęto pobłażliwy stosunek do Rosji.
- Stawka tych wyborów jest ogromna, ogromna jest również stawka referendum. Właśnie wchodzi na ekrany kin film pani Agnieszki Holland, który moim zdaniem jest przygotowaniem do demontażu zapory na granicy z Białorusią, który szkaluje polski mundur - powiedział premier nawiązując do filmu "Zielona granica".
Morawiecki stwierdził też, że Platforma Obywatelska, jeżeli dojdzie do władzy, to doprowadzi do prywatyzacji państwowych przedsiębiorstw. Ocenił, że za poprzednich rządów żyliśmy w "Polsce biedy i bezrobocia".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: szczere słowa z otoczenia Dudy o aferze. "Prezydent tego oczekuje"
Morawiecki rusza w trasę. "Trzeba z pokorą dotrzeć do Polaków"
Podkreślił, że m.,in. o tym chcą mówić politycy PiS w trakcie swoich spotkań z wyborcami w całym kraju. - Żeby wygrać wybory, trzeba z pokorą dotrzeć do Polaków, poddać się ich krytyce, uderzyć w pierś i zrobić to ponad mediami III RP - oświadczył Morawiecki.
Przeczytaj też:
Źródło: WP Wiadomości