Makuch podkreślił, że według Rady zmniejszenie kwot refundowanych o około 20% jest niezgodne z rzeczywistymi potrzebami społeczeństwa. Może to spowodować, że część pacjentów nie będzie przyjmowało przepisywanych im leków.
Według Krzysztofa Makucha, niepokój wzbudza zwłaszcza skreślenie z wykazu chorób przewlekłych niektórych schorzeń. W praktyce oznacza to, że leki stosowane do ich leczenia nie będą refundowane. Konsekwencje tej decyzji poniosą osoby najbardziej schorowane, w tym również cierpiący na choroby nowotworowe oraz osoby dotknięte chorobą niedokrwienną serca.
Naczelna Rada Lekarska sprzeciwia się też wprowadzeniu odpłatności za trusopt, lek stosowany w leczeniu jaskry. Zdaniem lekarzy, na liście leków refundowanych powinny znaleźć się megestrol, podawany osobom ciężko chorym, szczególnie wyniszczonym chorobą nowotworową, a także leki stosowane w chorobach psychicznych, upośledzeniu umysłowym i chorobach zwyrodnieniowych centralnego układu nerwowego.
Według projektu, zwiększeniu mają ulec opłaty za paski, które pozwalają cukrzykom na pomiar poziomu cukru we krwi, a także plastry do przezskórnego podawania przeciwbólowego fentanylu, stosowanego przede wszystkim przy bólach nowotworowych. Zgodnie z ostatnimi wypowiedziami ministra zdrowia, plastry przeciwbólowe nadal będą dostępne za opłatą ryczałtową, a paski do mierzenia cukru refundowane będą osobom do 15 roku życia. (an)