Rząd obiecuje cięcie składki - a pracodawcy obiecują podwyżki
Wicepremier i minister finansów Zyta Gilowska zapowiedziała, że składka rentowa pójdzie w dół już w lipcu i po raz kolejny na początku przyszłego roku.
22.02.2007 | aktual.: 23.02.2007 10:14
Ale jak mówił niedawno premier - efektem będzie podwyżka płac netto tylko w sferze budżetowej, bo przedsiębiorcy prywatni prawdopodobnie nie będą chcieli dać pracownikom więcej pieniędzy. To nieprawda, premier powinien jednak czasem sięgnąć do teorii ekonomii - komentuje ekspert Polskie Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan Jeremi Mordasewicz, poranny gość Radia PiN 102FM.
Problem w tym, że rząd nie pokazuje, jak sfinansuje cięcie składki, stwierdzenie, że wystarczą na to owoce wzrostu gospodarczego jest niewystarczające - dodaje główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu Janusz Jankowiak, również nasz poranny gość.
Wicepremier Zyta Gilowska zapowiada zaś, że finalnie pozapłacowe koszty pracy spadną o 20 proc, co będzie kosztowało budżet państwa 20 mld złotych.