PolskaRyszard Petru wraca z politycznej emerytury. Będzie doradcą Nowoczesnej

Ryszard Petru wraca z politycznej emerytury. Będzie doradcą Nowoczesnej

W szeregi Nowoczesnej z politycznej emerytury powrócił jej ojciec-założyciel Ryszard Petru. - Jako ekspert będzie doradzał w sprawach gospodarczych - poinformował na Twitterze poseł KO Adam Szłapka. Sam Petru o szczegółach swojego powrotu poinformował w obszernym wpisie na Facebooku. Mocno skrytykował w nim obecny rząd.

Ryszard Petru
Ryszard Petru
Piotr Molecki
Wojciech Rodak

Ryszard Petru był założycielem i liderem Nowoczesnej. Pod jego przywództwem w wyborach parlamentarnych w 2015 roku partia ta zdobyła 7,6 proc. głosów, co dało jej 28 mandatów w Sejmie. Dwa lata później Petru stracił przywództwo na rzecz Katarzyny Lubnauer, a następnie 11 maja 2018 roku opuścił partię. Teraz wraca w jej szeregi,

"Do Nowoczesnej został przyjęty Ryszard Petru. Jako ekspert będzie doradzał w sprawach gospodarczych. Witamy na pokładzie!" - napisał na Twitterze Adam Szłapka z Koalicji Obywatelskiej, której częścią jest obecnie Nowoczesna.

"Nie zaangażuje się na 100 procent"

Ryszard Petru we wpisie na Facebooku zadeklarował, że ma zamiar wspierać Nowoczesną "głosem doradczym i eksperckim". - Prowadzę biznes i nie mam obecnie planów angażować się w stu procentach w politykę - zapewnił. Wyjaśnił, że zamierza skupić się wyłącznie na kwestiach gospodarczych. - Nie chcę jednak stać z boku – będę wspierał opozycję merytorycznie, po to aby przyczynić się do jej wygranej w najbliższych wyborach - podkreślił.

Petru ocenił również, że "spustoszenie, jakie czyni Polski Ład i inflacja w gospodarce, to doskonałe podsumowanie siedmiu lat rządów obecnej ekipy." - To również odpowiedni moment, aby przypomnieć, że przed tym wszystkim przestrzegaliśmy. Że Polski nie stać na hojny program 500+ bez względu na dochody, że jak się więcej wydaje niż zarabia to skutkiem jest inflacja i wreszcie, że jak się zadłuża bez opamiętania, to zadłużenie spłacają wyższymi podatkami wszyscy pracujący - wyliczył.

- Pamiętam, jak przestrzegałem, że "puszczą nas z torbami", a po kolejnych wydatkach bez pokrycia, że nawet "na torby nie starczy" - przypominał. Zastrzegł jednak, że oprócz krytyki, ważna jest mocna kontroferta programowa. - W moim przekonaniu, musi mieć ona charakter liberalny, pragmatyczny i rozsądny. Nie może sprowadzać się do hasła, zrobimy to samo co PiS tylko lepiej - napisał Petru.

Jego zdaniem, 2022 rok pokazuje, że "system funkcjonowania gospodarki na kredyt, bazującej na państwowych firmach, gdzie szaleje nepotyzm i kolesiostwo nie zdaje egzaminu".

Nieudana inicjatywa i niespełnione ambicje

Ryszard Petru próbował wrócić do aktywnej polityki już jesienią 2018 roku. Z Joanną Scheuring-Wielgus założył ugrupowanie o nazwie Teraz!. Jednak inicjatywa kompletnie nie wypaliła i została rozwiązana wiosną 2019 roku. Niedługo potem poinformował, że wycofuje się z czynnej polityki i wraca do biznesu.

W rozmowie z "Faktem" w styczniu 2020 roku Petru chwalił sobie życie "politycznego emeryta". Przyznał wówczas, że zarabia więcej, niż kiedy udzielał się politycznie.

- Wraz ze zespołem prowadzę biznes doradczy i transakcyjny, co przekłada się na zarobki znacznie wyższe od sejmowych. Do tego wreszcie można zaplanować kilka tygodni naprzód, zdrowiej żyć - mówił wtedy.

Ostatecznie, jak widać, Ryszard Petru nie porzucił swoich politycznych ambicji.

Wybrane dla Ciebie
Węgierska pokusa PiS [OPINIA]
Tomasz P. Terlikowski
Komentarze (789)