Ryszard Czarnecki się doigrał. Kąśliwa odpowiedź na słowa o Gowinie

Jeszcze o Jarosława Gowina zapytam, bo dzisiaj Jarosław Gowin udzielał wywiadu i on powiedział, że spodziewa się, że w niedługim czasie może już nie być w rządzie. Co się kryje, zastanawiam się, pod taką wypowiedzią. Czy faktycznie jest coś na rzeczy? No i jak pan się odniesie do tego, co mówi na przykład Ryszard Czarnecki, że "płakać po Gowinie nie będziemy"? Tak mówi jeden z ważniejszych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Czy coś jest na rzeczy, panie pośle, czy pan również spodziewa się odejścia z rządu Porozumienia Jarosława Gowina? Mam nadzieję, że im dalej od Warszawy czy w przypadku pana europosła Czarneckiego, im dalej od Jasła, tym trudniej przychodzi liczenie do 231, a dokładnie tylu osób potrzeba, żeby mieć stabilną większość. I bardzo krótka pamięć. To Jarosław Gowin był często tym elementem stabilizującym czy szukającym konsensu na polskiej scenie politycznej i wypychanie takiej osoby jak Jarosław Gowin, która nie zawiodła w zeszłym roku, nie straciła głowy, tylko zachowała zimną krew, z rządu spowoduje, że projekt Zjednoczonej Prawicy przejdzie do historii. Spowoduje, że rząd będzie niestabilny. Spowoduje, że rząd będzie co chwilę kierowany czy targany różnymi emocjami czy interesami i na końcu może się okazać, że jakaś próba szukania haków tudzież przekupywania czy oferowanie różnych stanowisk spowoduje, że ten rząd straci także moralny mandat do rządzenia w Polsce. Pytam dlatego, czy pan czuje, że coś takiego wisi w powietrzu? Że Prawo i Sprawiedliwość chce się was, państwa jako Porozumienie Jarosława Gowina, po prostu pozbyć z rządu? Teoretycznie po części wypowiedzi niektórych polityków można byłoby odnieść takie wrażenie, ale prawda też jest taka, że w Prawie i Sprawiedliwości mamy wielu przyjaciół, mądrych ludzi, którzy dobrze wiedzą, że Polska ostatniej rzeczy, której potrzebuje w dobie pandemii, to destabilizacji politycznej czy destabilizacji koalicji, która dobrze przysłużyła się Polsce przez ostatnie 6 lat. I ja wierzę w tą mądrość. Ja wierzę w to, że będziemy kierować się interesem Polski, a nie interesem [...] Najważniejsze jest życie i zdrowie Polaków oraz walka ze skutkami gospodarczymi pandemii. Na tym powinniśmy się skupić, a nie co kilka miesięcy czy kilka tygodni deliberować o większości sejmowej.