Czarneccy zatrzymani. W tle Uzbekistan i dyplom dla żony polityka
Śledczy zarzucają byłemu europosłowi PiS Ryszardowi Czarneckiemu i jego żonie Emilii H., że zawarli z założycielem Collegium Humanum nieformalną umowę o charakterze korupcyjnym - donoszą media.
11.09.2024 | aktual.: 11.09.2024 19:08
"Prokuratura zarzuca Czarneckim, że zawarli z założycielem Collegium Humanum nieformalną umowę o charakterze korupcyjnym" - pisze Onet.
Źródło Onetu tłumaczy, że nie chodziło o wręczenie pieniędzy a udzielenie korzyści, jaką małżeństwo miało odnieść w zamian za pomoc władzom Collegium Humanum w stworzeniu filii w Uzbekistanie.
Według ustaleń Onetu, Emilia H., czyli żona byłego europosła PiS, miała dostać doktorat Collegium Humanum i zostać zatrudniona na tej uczelni, a w zamian za to Ryszard Czarnecki zobowiązał się lobbować u władz Uzbekistanu, aby zgodziły się na stworzenie filii Collegium Humanum.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobne ustalenia przedstawia tvn24.pl. Jak ustalili dziennikarze, śledczy podejrzewają, że żona Czarneckiego nie świadczyła realnych usług dla uczelni, a w ten sposób rektor spłacał usługi wpływowego polityka. "Po stronie prokuratury jest prawie pewność, że zatrudnienie żony było formą łapówki dla samego posła" - czytamy.
Ryszard Czarnecki i jego żona zatrzymani
Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński poinformował w środę po południu, że agenci CBA zatrzymali byłego posła do Parlamentu Europejskiego Ryszarda Czarneckiego i jego żonę Emilię H. Były europoseł PiS został zatrzymany przez CBA na Okęciu, a jego żona w tym samym czasie w mieszkaniu w Warszawie.
Sprawa ma związek ze śledztwem dotyczącym Collegium Humanum. Postępowanie dotyczące uczelni prowadzone jest przez wydział zamiejscowy Prokuratury Krajowej w Katowicach wraz z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym.
Czytaj także:
Źródło: Onet, tvn24.pl, WP