Rybnik. Atak na sędzię. Napastnik usłyszał zarzuty
39-letni mężczyzna, który zaatakował sędzię Sylwię Rehlis z Sądu Rejonowego w Rybniku usłyszał zarzuty. Sprawca napaści został także aresztowany. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Gliwicach.
Sprawca ataku na sędzię usłyszał zarzuty dotyczące napaści na funkcjonariusza publicznego. Gliwicka prokuratura prowadząca śledztwo poinformowała także, że mężczyzna został aresztowany na okres dwóch miesięcy.
Wniosek o tymczasowy areszt zatwierdził Sąd Rejonowy w Gliwicach.
- Wczoraj prokurator w godzinach wieczornych wykonał czynności z podejrzanym o napaść na sędzię. Dziś złożono wniosek o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania - oświadczyła prok. Karina Spruś z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach.
Zobacz także: Zbigniew Ziobro komentuje decyzję prezydenta. "To nie moja porażka"
Do ataku na sędzię Sylwię Rehlis doszło w czwartek. Jak poinformowało stowarzyszenie sędziowskie "Iustitia", napastnik będący podsądnym w trakcie rozprawy przeskoczył przez stół sędziowski i zadał sędzi cios pięścią.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Do obezwładnienia mężczyzny doprowadził protokolant i pracownicy ochrony. 39-letniego sprawcę pobicia zatrzymała później policja. Po przeszukaniu go okazało się, że miał w kieszeni nóż. Wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik napisał na Twitterze, że był to "nożyk do obierania ziemniaków".
Poszkodowana sędzia nie odniosła poważnych obrażeń. Młodszy aspirant Olaf Burakiewicz z zespołu prasowego śląskiej policji oświadczył też, że jej stan zdrowia nie wymagał wezwania pomocy lekarskiej. Sędzia natychmiast ukarała napastnika 14 dniami aresztu.
Rybnik. Zbigniew Ziobro nadzoruje napaść na sędzię
Sprawie ataku od początku przygląda się Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro, który ogłosił, że polecił swojemu zastępcy prok. Krzysztofowi Sierakowi objęcie nadzorem postępowania przygotowawczego ws. napaści. Informacje potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Krajowej.
Pobicie sędzi w Rybniku. Małgorzata Kidawa-Błońska komentuje
Posłanka Koalicji Obywatelskiej potępiła atak na pracownika wymiaru sprawiedliwości. W opublikowanym w mediach społecznościowych wpisie Kidawa-Błońska stwierdziła, że żadna grupa społeczna w Polsce nie może być prześladowana.
- Polska to nasz wspólny dom. Ten, kto chce go oczyścić z jakiejkolwiek grupy obywateli, odpowiada za akty agresji z nienawiści – napisała na Twitterze kandydatka na prezydenta, której słowa można odczytać jako przytyk w stronę polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz Andrzeja Dudy, który 4 lutego podpisał tzw. ustawę kagańcową, dyscyplinującą sędziów.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl