Trwa ładowanie...

Rutkowski chwali się dużym sukcesem. Chodzi o sprawę Marka Falenty

Krzysztof Rutkowski poinformował, że zatrzymał biznesmena Adama M. Mężczyzna miał pomagać Markowi Falencie w ukrywaniu się przed polskim wymiarem sprawiedliwości. - Ku chwale ojczyzny - komentuje całą akcję w rozmowie z WP Rutkowski.

Rutkowski chwali się dużym sukcesem. Chodzi o sprawę Marka FalentyŹródło: Facebook.com/KrzysztofRutkowski
d14aju9
d14aju9

"Marek Falenta został zatrzymany" - poinformował w piątek na Twitterze minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński. "Tak jak mówiłem, polska policja jak zawsze dała radę" - dodał polityk.

Tego samego dnia sukcesem ws. Falenty pochwalił się Krzysztof Rutkowski. Jak zaznacza, w miejscowości Giewartów w okolicach Słupcy (woj. wielkopolskie) zatrzymał i przekazał funkcjonariuszom policji mężczyznę, który mógł pomagać Falencie w ukrywaniu się.

- Chodzi o Adama M. poszukiwanego listem gończym w związku z przestępstwami dotyczącymi kradzieży samochodów i ich legalizowania. To biznesmen dużego kalibru - stwierdza w rozmowie z Wirtualną Polską Rutkowski.

d14aju9

Zatrzymany mężczyzna miał być mocno zaskoczony. W momencie podjęcia działań przez agentów Biura Rutkowski siedział spokojnie na tarasie hotelu i popijał drinka.

- Poinformowaliśmy poznańską grupę łowców cieni z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu, że Adama M. o ich zaplanowanej akcji (funkcjonariusze również szykowali się do zatrzymania przestępcy - red.) mogła ostrzec policjantka z poznańskiego oddziału CBŚP. W jego telefonie znaleźliśmy nawet jej zdjęcia - zdradza Wirtualnej Polsce Rutkowski.

Rutkowski o wyścigu z policją: "To nie ja go nakręciłem"

Minister MSWiA był pytany o Krzysztofa Rutkowskiego już kilka dni temu. Bagatelizował zaangażowanie w sprawę słynnego szefa biura detektywistycznego i mówił: "To może rozwiążmy od razu policję, a ja się podam do dymisji, bo detektyw włącza się do sprawy".

d14aju9

- Ja nie ścigam się z policją. Od lat z nimi współpracuję i będę współpracował - mówi Wirtualnej Polsce Rutkowski.

Podkreśla jednak, że Marek Falenta poszukiwany był od wielu dni. Gdy do akcji włączyło się Biuro Rutkowski, nagle lawinowo zaczęły pojawiać się nowe informacje i sukcesy w sprawie, włącznie z zatrzymaniem Falenty.

- A już po naszej dzisiejszej akcji telefon w komendzie ostro się grzał. Oczywiście, że od kilku dni mówiło się o czymś na miarę wyścigu, kto pierwszy zatrzyma Falentę, ale to nie ja nakręciłem takie wyobrażenie - dodaje Rutkowski.

d14aju9

Szef biura detektywistycznego zaznacza, że najważniejszy jest efekt końcowy i zatrzymanie mężczyzny, który zgodnie z wyrokiem sądu, powinien siedzieć za kratkami. - Wiadomo, że taka akcja wymaga ogromnych środków. Policja ma na to pieniądze. My to robimy jako hobby. Niejako ku chwale ojczyzny - zapewnia.

Na koniec Rutkowski zaznacza, że z dnia na dzień coraz więcej śladów wskazywało, że Falenta może być właśnie w Hiszpanii. Podkreśla, że to tam ukrywało się wielu polskich przestępców, w tym członków gangu pruszkowskiego.

- Ja wczoraj wróciłem z innego ciepłego, europejskiego kraju, a teraz mieliśmy lecieć już do Hiszpanii. Bilety były kupione, ale to dobrze, że został zatrzymany wcześniej. Gratulacje należą się także hiszpańskiej policji - przyznał.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d14aju9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d14aju9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj