Joachim Brudziński: spakuję się w 5 minut

- Jeśli premier podejmie taką decyzję to w 5 minut spakuję się do pudełka - stwierdził minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński pytany o swoją ewentualną dymisję.

Szef MSWiA Joachim Brudziński zapewnia, że podporządkuje się decyzji o rekonstrukcji rządu
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Bielecki
Violetta Baran

- Jeżeli będzie decyzja o rekonstrukcji, to się jej podporządkuję, jak każdy odpowiedzialny minister. Jeśli jakiś minister w tyle głowy nie ma, że może zostać zdymisjonowany, to źle o nim świadczy - zapewniał Brudziński, który był gościem programu "Graffiti" w Polsat News.

Minister tłumaczył, że od chwili, gdy dowiedział się, że będzie kandydatem PiS w wyborach do europarlamentu, mówił, że "poprosi o urlop w najbardziej gorącym okresie kampanii wyborczej". Przy okazji przypomniał wyjazdowe posiedzenia rządu Ewy Kopacz w okresie kampanii wyborczej do polskiego parlamentu w 2015 roku. - Nawet krzesełka za panią premier wożono, to nie był dobry pomysł - stwierdził Brudziński.

Szef MSWiA był także pytany o poszukiwanie przez policję Marka Falenty. - Nie takich kozaków polska policja łapała - zapewnił Brudziński. Na uwagę, że ta sprawa ma jednak dość duży ciężar medialny odparł, że policjanci poszukują w tej chwili ok. 7 tys. osób. - Czy polska policja ma się kierować ciężarem medialnym? - odparł pytaniem na pytanie.

Zobacz także: "Ta sprawa ich kompromituje". Tomasz Siemoniak o poszukiwaniu Falenty

Prowadzący program przypomniał, że wczoraj do poszukiwań Marka Falenty, za którym wysłano list gończy, przyłączył się Krzysztof Rutkowski. Zaoferował wysoką nagrodę za pomoc w ujęciu biznesmena, który miał stawić się w zakładzie karnym 31 stycznia.

- To może rozwiążmy od razu policję, a ja się podam do dymisji, bo detektyw włącza się do sprawy - kpił Brudziński. - Ja nie prowadzę zakładu fryzjerskiego, nie odpowiadam za jego, jakby to młodzi powiedzieli, look. On sam świetnie dba o swój PR. Jest w tym świetny, tylko szkoda telewidzów czasu - dodał. Zapewnił też, że policja da sobie radę i sama znajdzie Marka Falentę.

Wybrane dla Ciebie
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
Japonia znów się trzęsie. Specjalny alert ws. "megatrzęsienia"
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
GIF wycofuje lek. Polacy łykają go garściami
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Zaprosili go na Kapitol. Rosyjski ambasador na przyjęciu
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Brytyjczycy piszą o Polsce. Wskazują jedno miasto
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Rosyjski przemysł lotniczy zależny od sprzętu z Zachodu. Są dokumenty
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Trump deportuje Polaków. Statystyki wyraźnie wzrosły
Zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Zmiany we wjeździe do USA. Dotyczą też Polaków
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA
Rośnie niechęć do administracji Trumpa. Ponura codzienność w USA
"Fake news". Biały Dom zabiera głos
"Fake news". Biały Dom zabiera głos
O krok od tragedii. Wjechał wprost pod pociąg
O krok od tragedii. Wjechał wprost pod pociąg
Poważny wypadek na A1. Ruch odbywa się pasem awaryjnym
Poważny wypadek na A1. Ruch odbywa się pasem awaryjnym
Putinowi zostało maksymalnie 18 miesięcy. Ekspert jest pewny
Putinowi zostało maksymalnie 18 miesięcy. Ekspert jest pewny