Ruszyli z Niemiec do Polski na święta. Zaczynają się korki
Na autostradzie A4 w piątkowe południe coraz bardziej wzmaga się ruch, począwszy od granicy z Niemcami. W wielu miejscach tworzą się korki. Kierowcy muszą wykazać się cierpliwością, problemy związane z natężeniem ruchu mogą utrzymywać się przez kilka godzin.
29.03.2024 | aktual.: 29.03.2024 13:00
Podwyższone natężenie ruchu na autostradzie A4, począwszy od granicy państwa, jest efektem świątecznych powrotów z Niemiec, gdzie piątek jest dniem wolnym od pracy.
Zgodnie z danymi GDDKiA, na dolnośląskim odcinku autostrady A4, rano w piątek doszło do kilku niegroźnych stłuczek. Miały one miejsce m.in. przy węźle Chojnów, Legnica i Jarosław. W wyniku tych zdarzeń, utworzyły się korki, które z powodu zwiększonego natężenia ruchu, nie mogą się szybko rozładować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Spowolnienie ruchu zaczyna się już na A4 przed węzłem Krzywa i ciągnie się aż do Wrocławia, z niewielkimi jedynie przerwami.
Największy korek utworzył się za węzłem Jadwisin. Następnie, dłuższe spowolnienie czeka samochody za węzłem Wądroże Wielkie i od węzła Kąty Wrocławskie aż do Wrocławia.
Korki w Niemczech
Przedłużony weekend wielkanocny powoduje liczne korki również wewnątrz Niemiec.
"Całe Niemcy są w drodze; wyjazdy wakacyjne za granicę, wizyty u krewnych, krótkie wycieczki i wycieczki po okolicy przy dobrej pogodzie są na porządku dziennym" – informuje niemiecki automobilklub ADAC. Ponadto urlopowiczów przyciągają również ośrodki sportów zimowych w Alpach oraz kurorty nad Morzem Bałtyckim i Północnym.
Źródło: PAP