Runął z miejskiej choinki z 7 metrów. Wszystko się nagrało
O dużym szczęściu może mówić mężczyzna, który wspiął się razem z kolegą na olbrzymią choinkę w centrum Bełchatowa. Obaj byli pijani, ale to jeden runął niemal z wierzchołka 7-metrowego drzewka. "Wyczyn" zarejestrowała kamera monitoring.
Mężczyźni musieli wracać z imprezy, bo w pobliżu choinki na pl. Narutowicza znaleźli się tuż przed godz. 4 w czwartek. Alkohol zrobił swoje i panowie postanowili zabawić się w Tarzanów.
- Wspięli się na sztuczną choinkę. W pobliżu jest kamera i wszystko zauważył dyżurny przed monitorami - relacjonuje Jagoda Nieborak z bełchatowskiej straży miejskiej.
Na miejsce natychmiast pojechał patrol. W tym czasie jeden z mężczyzn spadł ze świątecznego drzewka. Runął z wysokości niemal 7 metrów i jest poobijany, ale nie wymagał hospitalizacji.
Wandale zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 100 zł i zapłacą za szkody, które wyceniono wstępnie na kwotę ok. tysiąca zł - podaje ddbelchatow.pl.
- Popełnienie wykroczenia i czynów chuligańskich pod działaniem alkoholu jest dodatkowo okolicznością obciążającą, a nie usprawiedliwiającą - wyjaśnia strażniczka.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl