Kontuzja Putina
Walerij Paniuszkin pisze, że Władimir Putin ma dwa hobby. "Ratowanie rzadkich gatunków zwierząt w wykonaniu Putina wygląda dosyć komicznie. Oto strzela środkami usypiającymi do specjalnie przywiezionego tygrysa, który jeszcze przed przyjazdem Putina został nafaszerowany narkotykami.
Oto na motolotni uczy latać ginące żurawie , przy czym podczas przygotowań na przyjazd Putina jeden z żurawi wkręca się w śmigło motolotni, a drugi zostaje pokaleczony. Dla wszystkich jest jasne, że to hobby Putina to hobby przykrywka: im głupsze, tym lepsze. (...)
Putin nosi zegarek na prawym reku i wielu rublowskich graczy również. Putin uprawia narciarstwo alpejskie i wszyscy rublowscy gracze jeżdżą na nartach, nie pamiętając nawet, kiedy zaczynali. Putin doznał kontuzji i na drugi dzień kontuzji doznał minister spraw zagranicznych Ławrow. Kontuzje stały się na Rublowce niemal epidemią, a gips - niemal najmodniejszą relikwią, jeśliby na czas się nie wyjaśniło, że plotki o kontuzji Putina są fałszywe, albo przynajmniej przesadzone" - czytamy.