Rtęć w próbce z Odry. Nowe informacje z Niemiec
Teraz Axel Vogel, minister rolnictwa, klimatu i środowiska Brandenburgii mówi, że przekazał marszałek Elżbiecie Polak informację o wysokim stężeniu rtęci. Wykazało je badanie wody z Odry, ale rtęć zdaniem niemieckiej strony "na pewno nie była przyczyną śnięcia ryb w tak krótkim czasie".
15.08.2022 | aktual.: 15.08.2022 13:38
Wszystko zaczęło się na niedzielnej konferencji prasowej, gdzie niemiecki minister został zapytany o wpis marszałek województwa lubuskiego Elżbiety Polak. Brzmiał on: "Axel Vogel minister rolnictwa i środowiska landu Brandenburgia w bezpośredniej rozmowie ze mną potwierdził, że stężenie rtęci w Odrze było tak wysokie, że nie można było określić skali".
Vogel zareagował na Twitterze, pisząc: "Zostałem zapytany przez tłumacza o rzekomy cytat, jakobym powiedział, że woda w Odrze może poparzyć ręce. Odpowiedziałem na to i mówiłem o wartości pH. Nie pytano mnie o poziomy rtęci".
Teraz niemiecki minister ponownie zabrał głos w sprawie - podczas konferencji prasowej w mieście Lebus w Brandenburgii nad Odrą. - Strona polska poszukuje 300 substancji. Szukamy w ciemności - insektycydy, pestycydy, wszystko jest badane. I to robią Polacy, my również to badamy. To jak szukanie igły w stogu siana - tłumaczył.
"Rtęć w Odrze". Niemiecki minister zabiera głos: wyjaśniam to raz na zawsze
- Wyjaśnijmy raz na zawsze temat rtęci. Pierwsza próbka przebadana przez krajowe laboratorium wykazała, że rtęć wybiła poza skalę. Nie mogliśmy zatem przy tej metodzie ustalić jej dokładnej zawartości. Rozmawiałem o tym z marszałek Polak, że to może być lokalny problem, anomalia, wyjątek, z którego nie możemy wyciągnąć wniosków dotyczących całej Odry. Powiedziałem, że muszą być pobrane dalsze próbki - przekazał Vogel.
- Ustaliliśmy ze stroną polską, że mamy wysoką zawartość soli i pH. Mogą być one toksyczne dla ryb, ale czym jest to spowodowane ciągle nie wiemy. Mamy też jedną niewytłumaczoną anomalię. Mimo że jest obniżony stan wody i podwyższona temperatura, poziom natlenienia wody był wyraźnie podwyższony. Wnioskujemy z tego, że zostało to wywołane jakąś substancją czy czynnikiem i teraz go poszukujemy - precyzował Vogel.
Minister zaznaczył, że choć rtęć została stwierdzona w próbkach wody z Odry, to otrzymano wartości, które mieszczą się w "ekologicznym zakresie tolerancji". Vogel zapowiedział także, że we wtorek zbierze się grupa ekspertów pod patronatem Międzynarodowej Komisji Ochrony Odry. Zajmą się oni analizą wszystkich danych.
Odra zatruta. Niemcy: rtęć była w próbkach wody z Odry
- Powiedziałem, że muszą być pobrane dalsze próbki i muszą zostać one przebadane. Zrobiliśmy to, i rtęć jest w Odrze. Jednak jest jej tyle, że albo mieści w ustalonych przez ekologów normach, albo lekko wykracza poza nie. Natomiast może na ten moment wykluczyć, że to nie rtęć spowodowała śmierć ryb. Odkłada się ona powoli, wobec czego nie mogła wywołać szokowej reakcji nagłej śmierci ryb. Nie ma jej tyle, żeby do tego doprowadzić - podkreślił Vogel.
- Nie wiemy zatem, na ten moment, jaka jest przyczyna śmierci ryb. Pracujemy razem z kolegami z Polski, żeby ustalić tę przyczynę. Dobrze, że spotkaliśmy się wczoraj - dodał niemiecki minister.
"Rtęć" w Odrze. Skandal z marszałek Polak
Tymczasem Szef MEiN Przemysław Czarnek nazwał w TVP Info marszałek woj. lubuskiego "bezwstydną" i domaga się jej dymisji.
Wirtualna Polska skontaktowała się z marszałek Polak. - Chcę wierzyć, że doszło do pomyłki ze strony tłumacza, ale zaskakujące jest to, że wszystkie media prorządowe i osoby odpowiedzialne za stan Odry natychmiast to podchwyciły - mówi w rozmowie z WP marszałek Polak, komentując niedzielną konferencję prasową z udziałem ministra Vogla.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo