PolskaRPO: żałuję, że powiedziałem o filiżance

RPO: żałuję, że powiedziałem o filiżance

Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz
Kochanowski powiedział, że żałuje swojej wypowiedzi o
tym, iż dał kiedyś lekarzowi opiekującemu się jego chorą matką
filiżankę.

We wtorkowej wypowiedzi dla Radia Zet RPO ocenił, że podziękowanie czy upominek dla lekarza po zabiegu nie jest niczym nagannym. To zwyczaj, który istnieje w społeczeństwie - przekonywał Janusz Kochanowski. Ja sam dawałem, gdy mojej mamie robiono operację. Dałem filiżankę Rosenthala, bo lekarz lubił porcelanę - dodał.

W radiowych "Sygnałach Dnia" RPO przyznał, że żałuje swej wypowiedzi o filiżance. Żałuję tej wypowiedzi. Nawet dziś żona mnie prosiła, żebym nie "palnął" czegoś nowego - powiedział.

Ocenił jednocześnie, że atmosfera antykorupcyjna "zatraciła elementy zdrowego rozsądku", a "wszyscy, którzy się na ten temat (podarunków dla lekarzy) wypowiadają, powinni po pierwsze sięgnąć do Kodeksu karnego".

Zdaniem Kochanowskiego, są okoliczności, gdy "obyczaj przyjęty wyłącza w ogóle możliwość mówienia o jakimkolwiek przestępstwie - jest obyczajem, że dziękujemy, w różnych stosunkach, różnego rodzaju ludziom, w rozmaity sposób". Jest ważne, żeby to nie przekraczało granicy obyczaju - podkreślił.

Pytany przez dziennikarza o komentarz do wypowiedzi rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Warszawie, że doniesienie RPO poddane zostanie analizie, a prokuratura może podjąć czynności procesowe, Kochanowski odpowiedział pytaniem: Wie pan, co to jest szalej?.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)