PolskaRPO: żałuję, że powiedziałem o filiżance

RPO: żałuję, że powiedziałem o filiżance

Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz
Kochanowski powiedział, że żałuje swojej wypowiedzi o
tym, iż dał kiedyś lekarzowi opiekującemu się jego chorą matką
filiżankę.

10.01.2008 | aktual.: 10.01.2008 09:40

We wtorkowej wypowiedzi dla Radia Zet RPO ocenił, że podziękowanie czy upominek dla lekarza po zabiegu nie jest niczym nagannym. To zwyczaj, który istnieje w społeczeństwie - przekonywał Janusz Kochanowski. Ja sam dawałem, gdy mojej mamie robiono operację. Dałem filiżankę Rosenthala, bo lekarz lubił porcelanę - dodał.

W radiowych "Sygnałach Dnia" RPO przyznał, że żałuje swej wypowiedzi o filiżance. Żałuję tej wypowiedzi. Nawet dziś żona mnie prosiła, żebym nie "palnął" czegoś nowego - powiedział.

Ocenił jednocześnie, że atmosfera antykorupcyjna "zatraciła elementy zdrowego rozsądku", a "wszyscy, którzy się na ten temat (podarunków dla lekarzy) wypowiadają, powinni po pierwsze sięgnąć do Kodeksu karnego".

Zdaniem Kochanowskiego, są okoliczności, gdy "obyczaj przyjęty wyłącza w ogóle możliwość mówienia o jakimkolwiek przestępstwie - jest obyczajem, że dziękujemy, w różnych stosunkach, różnego rodzaju ludziom, w rozmaity sposób". Jest ważne, żeby to nie przekraczało granicy obyczaju - podkreślił.

Pytany przez dziennikarza o komentarz do wypowiedzi rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Warszawie, że doniesienie RPO poddane zostanie analizie, a prokuratura może podjąć czynności procesowe, Kochanowski odpowiedział pytaniem: Wie pan, co to jest szalej?.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)