Rozszyfrować genom w godzinę?
Naukowcy University of Houston prowadzą prace nad bardzo szybką metodą sekwencjonowania DNA. Technika ma pozwolić na analizę genomu w ciągu jednej doby, a może nawet w godzinę. Ustalenie genomu pojedynczej osoby metodą tradycyjną trwałoby od dwóch do czterech lat - informuje "Magazyn Trybuny".
12.03.2004 | aktual.: 12.03.2004 19:35
Metoda Susan Hardin i jej czterech współpracowników z University of Houston polega na niekonwencjonalnym wykorzystaniu enzymu zwanego polimerazą DNA - czytamy w cotygodniowym dodatku do "Trybuny". W normalnych warunkach syntetyzuje ona nowe DNA biorąc za wzorzec istniejącą nić DNA. Gdyby polimeraza posłużyła za czujnik odczytujący poszczególne nukleotydy, komputer szybko poradziłby sobie z analizą genomu w krótkim czasie - twierdzą naukowcy.
Dzięki temu moglibyśmy poznać u siebie predyspozycje do występowania rozmaitych chorób. Korzyści byłyby ogromne, choćby wczesne wykrywanie schorzeń u osób z podwyższonej grupy ryzyka genetycznego. Są też leki, które - już dziś to wiadomo - u większości ludzi działają właściwie, ale u kilku procent populacji mają fatalne następstwa. Szybkie badania genetyczne pozwoliłyby wykorzystywać je tylko u osób, którym nie zaszkodzą. Inna korzyść z takich badań - już nie u ludzi - to choćby szybka identyfikacja mikroorganizmów, użytych przy ataku terrorystycznym - informuje "Magazyn".
Craig Venter, człowiek który w 2001 r. przyczynił się do rozszyfrowania genomu człowieka, stosował w praktyce podobną metodę, tzw. technikę shotgun sequencing - czytamy w dodatku do dziennika. Dzięki niej odkrył też w Morzu Sargassowym co najmniej 1,8 tys. nowych, nieznanych dotąd gatunków mikroorganizmów. Zamiast badać DNA jednego organizmu, uczeni przeprowadzili jednoczesną analizę tysięcy morskich drobnoustrojów. Udało się w ten sposób zsekwencjonować 1,2 mln nowych genów mikroorganizmów - donosi "Magazyn". Zdaniem Ventera do odkrycia pozostało nam... ponad 99% gatunków żyjących na Ziemi.