Rozpocznie się drugi proces ws. Elektromisu
Przed Sądem Rejonowym w Poznaniu po raz drugi
rozpocznie się w czwartek proces przeciwko 13 osobom z
kierownictwa Elektromisu. Jest to jeden z głośniejszych procesów
gospodarczych ostatnich lat.
Według prokuratury, oskarżeni w latach 1994-95 narazili Skarb Państwa na stratę co najmniej 40 mln zł. Oskarżonym postawiono łącznie kilkadziesiąt zarzutów, w tym tworzenie fikcyjnych firm, zabór mienia, fałszowanie dokumentów i działanie na szkodę własnych przedsiębiorstw.
Wiceprezes Sądu Rejonowego w Poznaniu Krzysztof Lewandowski uważa, że są bardzo duże szanse na zakończenie procesu Elektromisu zanim najważniejsze zarzuty ulegną przedawnieniu. Chodzi o tworzenie fikcyjnych firm, fałszowanie dokumentów i działanie na szkodę własnych przedsiębiorstw. Termin przedawnienia mija w 2005 roku.
Zamierzamy co tydzień wyznaczać co najmniej dwa terminy rozpraw. Sprawą będzie zajmował się jeden sędzia. Mamy świadomość wagi tej sprawy, traktujemy ją priorytetowo, dlatego przyjęliśmy taki tryb jej prowadzenia. Zabezpieczymy wszystko pod względem materialnym. Na pewno znajdą się pieniądze na odpowiednie zabezpieczenie sądu i na opłacenie biegłych - powiedział Lewandowski.
W związku ze sprawą Elektromisu w styczniu 2002 r. poznańska adwokat Katarzyna K. została skazana na półtora roku więzienia i 10 tysięcy zł grzywny. Sąd zakazał jej ponadto wykonywania zawodu przez dwa lata. Kobieta próbowała bowiem przekupić jednego z sędziów orzekających w procesie Elektromisu.(iza)