Iran - podejrzany o zbrojenia
Na starcie kadencji Obama mówił o nowym początku w relacjach z Iranem. W marcu 2009 pozdrowił Irańczyków z okazji święta Nowruz, nowego roku. Biały Dom jednak szybko wystawiono na próbę. W czerwcu tego samego roku w Iranie doszło do masowych protestów opozycji, która twierdziła, że wybory prezydenckie sfałszowano. Obama pozostał powściągliwy, wyrażając jedynie "głębokie zaniepokojenie" ofiarami.
Sytuacja zmieniła się pod koniec 2011 roku, po opublikowaniu przez MAEA raportu, wedle którego Iran dążył do posiadania broni atomowej. Waszyngton w odpowiedzi na dokument przygotował projekt zaostrzenia sankcji. Teheran zagroził z kolei zamknięciem cieśniny Ormuz - strategicznej dla transportu ropy naftowej. W cieśninie przeprowadzono manewry, grożąc okrętom USA, by nie wracały do Zatoki Perskiej.
Czytaj również: Zbliża się kolejna wojna? - Iran nie ustąpi.
Na zdjęciu: irański ośrodek nuklearny w pobliżu Kum, zdjęcie z 2009 roku.