WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Rozemocjonowany Lech Wałęsa: co za dureń ten Gwiazda. Kochany Gwiazda

- Te papiery w większości zostały wybrane z teczek agentów, którzy byli koło mnie - w taki sposób Wałęsa tłumaczy obecność agenturalnych teczek ze swoimi podpisami w domu gen. Czesława Kiszczaka. Były prezydent w 37. rocznicę Porozumień Sierpniowych zarzekał się, że podpisywał tylko "sznurówki i pasek", a jego byli współpracownicy są "chorzy" i szukali na byłego prezydenta "haków".

Lech Wałęsa modli się podczas mszy w 37. rocznicę Porozumień Sierpniowych
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Magdalena Nałęcz-Marczyk

- Oni nie wierzą, że robotnik elektryk mógł to wszystko osiągnąć - w taki sposób Lech Wałęsa tłumaczył w TVN 24 ataki na swoją osobę. Były prezydent uznał, że byli opozycjoniści, tacy jak Krzysztof Wyszkowski czy Andrzej Gwiazda, niesłusznie wysuwają w stosunku do niego oskarżenia.

Jak wyglądała Polska w latach 80.?

- Co za dureń ten Gwiazda. Kochany Gwiazda - irytował się na byłego współpracownika Wałęsa. Pierwszy przewodniczący NSZZ "Solidarność podkreślił, że walczył "czysto i uczciwie". Jak dodał to Andrzej Gwiazda i Krzysztof Wyszkowski mieli dopasować w IPN-ie dokumenty oskarżycielskie wobec niego.

- W imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego. Jak jestem wierzący, nigdy coś podobnego nie miało miejsca. Oni wymyślają fanaberie, niebywałe rzeczy. Walczyłem czysto i uczciwie. A co dokonał Gwiazda? Póki był ze mną, ja go sterowałem i ustawiałem, to był wielkim Gwiazdą - stwierdził były prezydent.

Podobnie złe zdanie Wałęsa ma o braciach Kaczyńskich. - Jak dziś patrzę, to dokładnie widać, że Kaczyńscy od początku szukali haków na mnie - twierdzi. - Ja miałem więcej kłopotów z nimi jak z bezpieką - podkreślił Wałęsa, odnosząc się do byłych opozycjonistów, z którymi jest obecnie skonfliktowany.

Wódz bez armii

- Oni chcieli, żebyście wy wierzyli, że jestem agent - tłumaczył w "Kropce nad i" Wałęsa. Jak twierdzi, chodziło o to, żeby "został bez armii". - Te papiery w większości zostały wybrane z teczek agentów, którzy byli koło mnie - w taki sposób Wałęsa tłumaczy obecność teczek ze swoimi podpisami w domu gen. Czesława Kiszczaka.

I dodawał, że ona sam podpisywał tylko "sznurówki i pasek".

Były prezydent podkreślał, że komunistyczny premier nie pałał do niego sympatią. - On mnie nie tylko nie lubił, ale namawiał ludzi, żeby mnie zamordowali - powiedział Wałęsa. Były prezydent przekonywał, że nie można było "frontalnie" pozbyć się Związku Radzieckiego z Polski. - Potrzebowałem tylko, żebyście słuchali mnie i popierali - dodał.

Źródło: TVN 24

Wybrane dla Ciebie
Strzelanina w Wielkopolsce. Policja zakończyła obławę
Strzelanina w Wielkopolsce. Policja zakończyła obławę
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Nieudana operacja CBA w Rzymie za rządów PiS. Doniesienia mediów
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Ponuro i deszczowo. W poniedziałek w pogodzie gorsza strona jesieni
Majątek zarządu NBP. Onet ujawnia wille, apartamenty i ukryte działki
Majątek zarządu NBP. Onet ujawnia wille, apartamenty i ukryte działki
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Działo się w nocy. Trump nie da Ukrainie Tomahawków, mówił o Wenezueli
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
Clooney o zamianie Bidena na Harris. "To był błąd"
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
USA zaatakują Wenezuelę? Wymowna odpowiedź Trumpa
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Naloty ICE na imigrantów. Trump: "Nie posuwają się zbyt daleko"
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Hegseth w Korei Płd. Rozmowy o roli amerykańskich wojsk w regionie
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Trump zarządził testy nuklearne. Minister energii uspokaja
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Tomahawków dla Ukrainy nie będzie. Trump powiedział wprost
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto
Muzeum Tylera w Kalabrii. Skandal i 1,3 mln euro wyrzucone w błoto