Trwa ładowanie...

Rozdźwięk między exit poll a danymi PKW. "Kompromitacja"

Spore rozbieżności między wynikami exit poll sporządzonego przez IPSOS, a oficjalnymi rezultatami wyborów samorządowych, podawanych przez Państwową Komisję Wyborczą. W niektórych przypadkach różnice wynoszą nawet 8 pkt. proc. "Absolutna kompromitacja pracowni robiącej exit poll" - napisał doradca prezydenta Błażej Poboży.

Tobiasz Bocheński mocno niedoszacowany w exit pollTobiasz Bocheński mocno niedoszacowany w exit pollŹródło: PAP, fot: Paweł Supernak
d1odaqk
d1odaqk

W niedzielę odbyły się wybory samorządowe. Po zamknięciu lokali wyborczych trzy stacje telewizyjne - TVN24, TVP i Polsat - podały wyniki exit poll sporządzonego przez IPSOS. Rezultaty dotyczyły wyborów na włodarzy sześciu miast (m.in. Warszawy) oraz ogólnopolskich wyników do sejmików.

W poniedziałek PKW podaje wyniki z poszczególnych regionów oraz miast. Okazuje się jednak, że różnią się one nieco od tych, które przedstawiono w badaniu IPSOS. Na przykład niedoszacowany był kandydat PiS w Warszawie Tobiasz Bocheński - zgodnie z exit poll miał otrzymać 18,5 proc. głosów. Tymczasem, zgodnie z danymi PKW, dostał 23,1 proc. głosów. Przeszacowana - o 3 pkt proc. - była z kolei kandydatka Lewicy Magdalena Biejat.

"Tobiasza Bocheńskiego nie doszacował nawet exit poll" - napisał ekspert Polityki Insight Kastor Kużelewski.

"Korekta w Warszawie jest dość kompromitująca dla badań exit poll" - napisała dziennikarka "Newsweeka" Dominika Długosz.

Sporą pomyłkę IPSOS zaliczył także w Gdańsku. Tam, zgodnie z sondażem, w pierwszej turze wygrała Aleksandra Dulkiewicz. Ale według exit poll kandydat PiS Tomasz Rakowski miał otrzymać jedynie 12,2 proc. Tymczasem dostał 20,33 proc.

d1odaqk

"Kolejny przykład jak mocno pomylił się exit poll, w którym było 12,2 proc. Finalnie Tomasz Rakowski w Gdańsku - 20,33 proc." - napisał poseł PiS Piotr Müller.

"O proszę, kolejna lipa z exit poll. Tomasz Rakowski z PiS zdobył w Gdańsku nie 12 a 20 proc. Wciąż bez szału, ale mniej kompromitująco" - napisał dziennikarz Radia Zet Maciej Bąk.

"Absolutna kompromitacja pracowni robiącej exit poll" - napisał doradca prezydenta Błażej Poboży.

"Na podstawie dotychczasowych danych - będzie korekta wyniku PiS w górę względem exit poll. Suną powyżej 34 proc. Trzecia Droga też powinna drgnąć 'in plus' w granice 14 proc., zaś spadnie KO - na podstawie danych z siedmiu województw" - napisał analityk Mateusz Pluta.

d1odaqk

Ostatecznie - jak wynika z danych PKW - w wyborach do sejmików wojewódzkich Prawo i Sprawiedliwość zdobyło 34,27 proc. głosów. Na drugim miejscu uplasowała się Koalicja Obywatelska z 30,59 proc. głosów. Trzecie miejsce należy do Trzeciej Drogi, na którą zagłosowało 14,25 proc. wyborców, którzy poszli do urn.

"Duża zmiana. I ważna. 18,5 proc. - wynik Tobiasza Bocheńskiego w Warszawie. 23,1 proc. - oficjalny wynik wedle danych PKW. Rafał Trzaskowski - 57 ,4 proc. głosów. Magdalena Biejat - 12,8 proc. Przemysław Wipler - 4,45 proc." - napisał dziennikarz gazeta.pl Jacek Gądek.

Czytaj więcej:

d1odaqk
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1odaqk
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1odaqk
Więcej tematów