Porażka polskich piłkarzy
Eliminacje mistrzostw świata zakończyliśmy na przedostatnim miejscu, wyprzedzając jedynie złożoną ze studentów, urzędników i budowlańców reprezentację 30-tysięcznego San Marino. Rozgrywki w tej, jak się wydawało, łatwej grupie, zaczynaliśmy z dużymi nadziejami i Starszym Panem mówiącym coś o jasnej stronie Księżyca. Jak kończymy? Źle – relacjonuje Karol Borawski z serwisu sport.wp.pl.