ŚwiatRosyjskie wojsko splądrowało laboratorium w Czarnobylu. "Okradli i zniszczyli"

Rosyjskie wojsko splądrowało laboratorium w Czarnobylu. "Okradli i zniszczyli"

"Rosyjscy okupanci splądrowali, okradli i zniszczyli laboratorium, posiadające radioaktywne próbki" - przekazała we wtorek Państwowa Agencja Ukrainy ds. Zarządzania Strefą Wykluczenia w Czarnobylu.

Rosyjskie czołgi na terenie Czarnobyla
Rosyjskie czołgi na terenie Czarnobyla
Źródło zdjęć: © East News | EyePress News/Shutterstock

23.03.2022 09:29

Komunikat państwowej agencji Ukrainy w tej sprawie przekazała także stacja BBC. Jak podkreślono, Centralne Laboratorium Analityczne znajdujące w strefie wyłączonej na terenie Czarnobyla, przetwarzało odpady nuklearne oraz pracowało z "wysoce aktywnymi próbkami oraz próbkami izotopów promieniotwórczych, które teraz są w rękach wroga".

Ponadto - jak zaznaczyła państwowa agencja - budowa placówki kosztowała sześć milionów euro.

Rosjanie splądrowali laboratorium w Czarnobylu, które posiadało radioaktywne próbki

"Rosyjscy okupanci nielegalnie zajęli najnowsze laboratorium warte sześć milionów euro, które znajduje się w strefie wyłączenia" - czytamy w oficjalnym obwieszczeniu. "Okradli i zniszczyli Centralne Laboratorium w Czarnobylu, który jest wyjątkowym kompleksem o potężnych możliwościach analitycznych" - wskazano.

Laboratorium wyposażone było w "cenny sprzęt analityczny", niedostępny w innych miejscach Europy - podkreślono.

"Laboratorium pełniło strategiczne, unikalne funkcje, a mianowicie przeprowadzało charakteryzację próbek odpadów promieniotwórczych ze strefy wyłączenia w Czarnobylu za pomocą fizycznych i chemicznych wskaźników oraz świadczyło pomoc analityczną (...)" - wskazywała dalej agencja, wymieniając liczne przedsięwzięcia, w które jednostka była zaangażowana.

Pożary wokół Czarnobyla

We wtorek nieopodal elektrowni atomowej w Czarnobylu wybuchło siedem pożarów, prawdopodobnie w wyniku podpalenia lub ostrzału artyleryjskiego; może pojawić się zagrożenie radiacyjne - przekazało na Twitterze Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy.

- Monitorujemy sytuację przez całą dobę. Obecnie nie odnotowujemy żadnych wskazań ponad normę, które zagrażałyby ludziom i środowisku - poinformowała wówczas Agnieszka Mąkosa, rzeczniczka prasowa Państwowej Agencji Atomistyki.

Rosja zaatakowała niepodległą Ukrainę. Jednym z celów elektrownia w Czarnobylu

Jak z kolei poinformowało wcześniej Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego Ukrainy, "rosyjskie wojska zajęły tereny przy elektrowni, dlatego sytuacja w związku z pożarami nie może zostać opanowana". Instalacje jądrowe w Czarnobylu i Czarnobylska Strefa Wykluczenia stały się celem ataku Rosji już w pierwszym dniu inwazji, 24 lutego. Od tamtego czasu strona ukraińska nie odzyskała kontroli nad elektrownią i jej najbliższym otoczeniem.

W ocenie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) dotychczas nie zaobserwowano podwyższonego poziomu promieniowania w przypadku żadnej z elektrowni na terytorium Ukrainy. Wciąż nie ma jednak kontaktu z systemami danych jądrowych w Czarnobylu.

Źródło: Державне агентство України з управління зоною відчуження/ Facebook, PAP, suspilne.media

Przeczytaj także:

Wybrane dla Ciebie