Putin w propagandowym wystąpieniu. Mówił o "zdrajcach i piątej kolumnie"

Prezydent Rosji Władimir Putin w wypowiedzi transmitowanej w państwowej telewizji stwierdził kłamliwie, że nie zamierza okupować Ukrainy, choć przeczą temu dotychczasowe działania rosyjskiej armii. Zaatakował też tych Rosjan, którzy jego zdaniem są bardziej mentalnie zjednoczeni z Zachodem niż z Rosją. Ostrzegł, że mogą stać się "piątą kolumną''.

Władimir Putin wystąpił z propagandowym przemówieniemWładimir Putin wystąpił z propagandowym przemówieniem
HANDOUT
Rafał Mrowicki

Putin stwierdził, że naród rosyjski szybko będzie w stanie odróżnić zdrajców od patriotów. - Oczywiście oni (Zachód) będą próbowali postawić na tak zwaną piątą kolumnę, na zdrajców - na tych, którzy zarabiają pieniądze tutaj, ale mieszkają tam. Żyją, nie w sensie geograficznym, ale w sensie ich myśli, ich niewolniczego myślenia - powiedział.

- Każdy naród, a zwłaszcza naród rosyjski, zawsze będzie potrafił odróżnić prawdziwych patriotów od szumowin i zdrajców, i po prostu wypluć ich jak muszkę, która przypadkowo wleciała mu do ust - zapewnił.

Propagandowe przemówienie Putina

W wypowiedzi cytowanej przez agencję Reutera twierdził, że jest gotów do rozmów ze stroną ukraińską.

Putin utrzymywał, że Zachód wspiera Ukraińców. - Chcą zmienić Rosję w słabe i zależne państwo, naruszyć jej integralność terytorialną i podzielić w wygodny dla siebie sposób - stwierdził, powtarzając swoją propagandę. - Jeśli Zachód myśli, że zrobimy krok do tyłu to znaczy, że nas nie rozumie - dodał.

Zobacz także: Będzie jasna deklaracja? Polityk o możliwej wizycie Bidena

Putin zapowiedział, że w przypadku pogarszania sytuacji gospodarczej w kraju, rosyjski bank centralny nie będzie musiał dodrukowywać pieniędzy. Zapowiedział wzrost wydatków na infrastrukturę i świadczenia socjalne. Sankcje nakładane przez Zachód nazwał "wyzwaniami".

Biden: Putin jest zbrodniarzem wojennym

Przypomnijmy, że prezydent USA Joe Biden po raz pierwszy nazwał w środę w rozmowie z dziennikarzami rosyjskiego przywódcę Władimira Putina "zbrodniarzem wojennym" w związku z agresją Rosji na Ukrainę. Associated Press podkreśla, że są to najmocniejsze jak dotąd słowa potępienia Putina ze strony administracji USA.

- Wczoraj mieliśmy doniesienia, że rosyjskie siły wzięły lekarzy i pielęgniarki w największym szpitalu Mariupola za zakładników. To są zbrodnie i skandal - ocenił Biden.

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Źródło: Reuters

Źródło artykułu: Reuters

Wybrane dla Ciebie

Trump zwiększa presję na Rosję. Wzywa UE do nałożenia ceł
Trump zwiększa presję na Rosję. Wzywa UE do nałożenia ceł
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Katar zapowiada odwet? Padły oskarżenia o sabotaż
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
Zmasowany ostrzał Ukrainy. Polska poderwała myśliwce
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
"Niefortunny incydent". Trump reaguje na atak Izraela
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
UE potępia atak Izraela w Katarze. "Złamanie prawa międzynarodowego"
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Łódź z Gretą Thunberg celem ataku? Na pokładzie pomoc dla Gazy
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Rosyjska gospodarka na krawędzi. Nowe dane ujawniają kryzys
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 09.09.2025 – losowania Eurojackpot, Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Premier krytykuje prezydenta za słowa w Helsinkach
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Sikorski odpowiedział Przydaczowi. "On jeszcze miał mleczaki"
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Katar: nie zostaliśmy uprzedzeni o izraelskim ataku na Dohę
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji
Macron zdecydował. Oto nowy premier Francji