Trwa ładowanie...

Rosyjskie media prześwietliły wizytę Dudy w Kijowie i straszą antyrosyjską koalicją

Rosyjska gazeta "Kommiersant" prześwietliła ostatnią wizytę prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie. Zwrócono uwagę nie tylko na obietnice i zapewnienia, które padły z trybuny Rady Najwyższej, ale także ton wypowiedzi. — Panowie prezydenci i premierzy, po Buczy, Borodziance i Mariupolu nie może być interesów z Rosją — powiedział prezydent Duda, co najbardziej zaniepokoiło publicystów "Kommiersantu".

Rosyjskie media prześwietliły wizytę Dudy w Kijowie i straszą antyrosyjską koalicją
Rosyjskie media prześwietliły wizytę Dudy w Kijowie i straszą antyrosyjską koalicją Źródło: PAP, fot: Jakub Szymczuk/KPRP
d2yqrp5
d2yqrp5

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

Wedle ustaleń wizyty Dudy, Ukraina i Polska zgodziły się podpisać porozumienie o dobrym sąsiedztwie i uproszczeniu procedury przekraczania granicy dla obywateli obu krajów. Duda obiecał także, że nie spocznie, dopóki Ukraina nie stanie się pełnoprawnym członkiem UE, a także wezwał innych światowych przywódców, by nie nawiązywali z Rosją żadnych relacji. Ten ostatni punkt najbardziej dotknął publicystów z rosyjskiej gazety "Kommiersant".

d2yqrp5

Do tych słów odniósł się Władimir Miedinski, doradca prezydenta Federacji Rosyjskiej. W niedzielę 22 maja zapewnił, że strona Kijowa "nie ma już ochoty na kontynuowanie dialogu" z Moskwą.

- Moskwa wielokrotnie powtarzała, że ​​proces negocjacyjny został przerwany z inicjatywy Kijowa, który ma poparcie swoich zachodnich partnerów. - powiedział Miedinski w rozmowie z białoruskim kanałem ONT. Doradca Putina przypomniał także, że już miesiąc temu Rosja przekazała stronie ukraińskiej projekt traktatu, w którym uzgodniono już szereg pryncypialnych stanowisk.

Rosja ma gigantyczny problem. "Całkowicie zrozumiałe"

Miedinski ocenił również, że pomoc krajów zachodnich dla Kijowa nie jest bezinteresowna. Wcześniej minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że USA i UE zamierzają walczyć z Rosją "do ostatniego Ukraińca i los Ukrainy jest im absolutnie obojętny". Jest to kolejny przykład propagandy rosyjskiego MSZ, która nie ma nic wspólnego z prawdą.

d2yqrp5

Rosyjskie media: Waszyngton chce strategicznej porażki Rosji

Zdaniem publicystów "Kommiersantu", Waszyngton twierdzi, że chce "strategicznej porażki Rosji" w Ukrainie. Julianne Smith, ambasadorka USA przy NATO miała to powiedzieć w piątek 20 maja. Zdaniem portalu, Wielka Brytania reprezentowana przez minister spraw zagranicznych Liz Truss, podziela to samo stanowisko.

— Zwycięstwo będzie bardzo trudne, będzie krwawe, na pewno w walce, ale zakończenie na pewno będzie w dyplomacji, jestem tego pewien, bo są rzeczy, które oprócz stołu negocjacyjnego będziemy nie być w stanie ukończyć. Ponieważ chcemy wszystko zwrócić, ale Rosja chce nie rozdawać wszystkiego, to znaczy niczego nie rozdawać — powiedział prezydent Zełenski w wywiadzie dla ukraińskiego kanału ICTV.

Z kolei Mychajło Podolak, doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy zauważył, że celem Ukrainy jest wyzwolenie wszystkich okupowanych terytoriów (obwód zaporoski, chersoński, doniecki i ługański).

d2yqrp5

Źródło: "Kommiersant"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d2yqrp5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d2yqrp5
Więcej tematów