Rosyjskie inwestycje w Polsce pod lupą. Fabryka w Wykrotach przejęta przez Holcim Polska
W cieniu wojny w Ukrainie i coraz bardziej zaostrzonych sankcji wobec Federacji Rosyjskiej, Polska kontynuuje proces "czyszczenia" krajowego rynku z kapitału rosyjskiego. Najnowszym przykładem jest przejęcie fabryki wełny skalnej w Wykrotach (woj. dolnośląskie), którą wcześniej kontrolowali rosyjscy miliarderzy Sergey Kolesnikov i Igor Rybakov – właściciele koncernu Technonicol.
Dziś zakład trafia w ręce Holcim Polska, należącego do szwajcarskiego giganta branży budowlanej. Czy podobny los czeka inne rosyjskie inwestycje w Polsce?
Dolny Śląsk bez rosyjskiego kapitału
Fabryka w Wykrotach to jedna z największych inwestycji rosyjskiego kapitału w Polsce w ostatnich latach. Uruchomiona w 2021 roku, miała stanowić przyczółek rosyjskiej ekspansji na rynku europejskim. Jednak wybuch wojny w Ukrainie w lutym 2022 roku zasadniczo zmienił ten obraz. Działalność zakładu została wstrzymana, a w 2024 roku – zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu wspieraniu agresji na Ukrainę – objęto ją przymusowym zarządem.
Proces sprzedaży aktywów Technonicol Insulation oraz Boerner Insulation przyciągnął ponad 20 ofert – w tym znaczącą liczbę od polskich firm. Finalnie, strategiczny zakład na Dolnym Śląsku trafił do Holcim Polska, co zapewniło nie tylko kontynuację działalności, ale też stabilizację zatrudnienia. Co ważne, sprzedaż objęła wyłącznie aktywa – bez przejmowania dawnych zobowiązań czy udziałów – co uchroniło nowego właściciela przed ewentualnymi roszczeniami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rekonstrukcja rządu się opóźni. Wiceminister obwinia Hołownię
Sankcje, które realnie działają
Przypadek Wykrot to nie odosobniony przypadek – to symbol szerszego trendu. Polska, będąc jednym z najbardziej aktywnych krajów UE w zakresie nakładania sankcji na Rosję, sukcesywnie blokuje rosyjski kapitał, szczególnie w sektorach strategicznych. Choć wiele firm powiązanych z Rosją próbowało "przemalować się" na zagraniczne podmioty lub działać poprzez pośredników z Cypru, Szwajcarii czy Zjednoczonych Emiratów Arabskich, coraz skuteczniej udaje się je identyfikować i eliminować z rynku.
W tle pozostają inne rosyjskie inwestycje – m.in. w sektorze logistycznym, paliwowym czy nieruchomości. Nie wszystkie zostały jeszcze przejęte lub zamrożone. W niektórych przypadkach trwają postępowania, inne są ukryte za siecią skomplikowanych struktur właścicielskich. Jednak presja opinii publicznej, działania służb oraz ustawy sankcyjne powoli zamykają rosyjskim firmom drogę do utrzymania aktywności w Polsce.
Holcim wchodzi z ekologiczną agendą
Dla Holcim Polska przejęcie zakładu w Wykrotach to nie tylko decyzja biznesowa, ale także element strategii zrównoważonego rozwoju. Firma chce wzmacniać swoją pozycję w segmencie izolacji i materiałów energooszczędnych, wprowadzając na rynek innowacyjne, niskoemisyjne rozwiązania budowlane. Przejęcie pozwala Holcimowi wejść w posiadanie nowoczesnego zakładu produkcyjnego z doświadczoną załogą i istniejącą siecią dystrybucji – zarówno w Polsce, jak i na wybranych rynkach europejskich.
Co istotne, na tym etapie nie mówi się o zwolnieniach – wręcz przeciwnie. Holcim deklaruje utrzymanie, a nawet rozwój zatrudnienia. Fabryka ma dalej być jednym z filarów lokalnej gospodarki Wykrot i całego Dolnego Śląska.
Co dalej z rosyjskim kapitałem?
Przejęcie zakładu Technonicol Insulation to dowód na skuteczność narzędzi prawnych, które pozwalają państwom takim jak Polska realnie odcinać się od współpracy z rosyjskimi interesami. To również sygnał do inwestorów – zarówno lokalnych, jak i zagranicznych – że Polska nie jest przestrzenią do "prania" rosyjskiego kapitału w cieniu sankcji.
Wraz z kolejnymi działaniami Unii Europejskiej i USA, należy spodziewać się dalszych przejęć, blokad i nacjonalizacji rosyjskich aktywów. To nie tylko kwestia geopolityki, ale też bezpieczeństwa gospodarczego, reputacyjnego i społecznego. A przypadek fabryki w Wykrotach może stać się wzorem dla podobnych działań w innych krajach regionu.
Źródła: Money, Istotne