Rosyjskie ataki cybernetyczne na Polskę. Ekspert: poziom złożoności tych ataków wzrósł
W ostatnich latach ataki w cyberprzestrzeni stały się nieodzownym elementem działań wojennych oraz prób destabilizowania sytuacji w danym kraju. W Polsce w ostatnim czasie służby odnotowały wiele prób wpływania na społeczeństwo za pomocą wrogich działań w sieci. Jakiego typu ataki i strategie wybierają hakerzy, którzy chcieli lub chcą zaszkodzić naszemu Państwu? - Hakerzy próbują tak atakować, aby nie ponosić zbyt dużych kosztów, czyli próbują używać socjotechniki, działań psychologicznych, phishingu, aby uzyskać też jakieś dane. Naszym zadaniem jednym z wielu jest podnieść koszt takiego ataku, by był on nieopłacalny, aby adwersarz nie był w stanie pokonać naszych zabezpieczeń. Wiedza, na temat takty, techniki, jakimi się posługują, pozwala nam uniemożliwiać im dostęp do naszych sieci - powiedział gen. bryg. Karol Molenda, dowódca Komponentu Wojsk Obrony Cyberprzestrzeni, który był gościem programu ''Newsroom WP''. Generał Molenda został zapytany także o to, czy w związku z trwającą wojną w Ukrainie, Polska jest częściej atakowana w cyberprzestrzeni, niż to miało miejsce przed agresją ze strony Rosji. - Byliśmy przygotowani do takiego działania. My jako wojsko, ale też i kraj. Został podniesiony próg alarmowy związany z cyberbezpieczeństwem. Mieliśmy świadomość, że takie oddziaływanie na naszą infrastrukturę może mieć miejsce, więc ta lekcja została odrobiona. Nie tylko przez nas, ale też ABW i NASK, czyli dwa pozostałe elementy ekosystemu cyberbezpieczeństwa w Polsce. Co do ilości, to myślę, że to nie przekłada się na ilość. Jest zauważalne, że poziom złożoności tych ataków wzrósł w niektórych aspektach. Nie są to już typowe ataki phishingowe, ale bardziej złożone metody, którymi próbują oddziaływać nasi adwersarze - odpowiedział gość programu ''Newsroom WP''.